Pomysłodawczyni i organizatorka festiwalu Kaja Renkas powiedziała PAP, że wciąż brakuje, nie tylko na Śląsku, dużych imprez dedykowanych tej dziedzinie sztuki. Geneza festiwalu jest związana z organizowanym w Chorzowie festiwalem Bluestracje, w ramach którego studenci prezentowali swe prace.
„Wtedy ta współpraca świetnie nam się ułożyła i teraz zapadła decyzja o rozwinięciu pomysłu do dużego festiwalu plakatu, w którym muzyka bluesowa nadal jest obecna” - powiedziała organizatorka.
Uroczyste otwarcie festiwalu będzie miało miejsce w czwartek w chorzowskim kompleksie Sztygarka. Tego samego dnia otwarta zostanie tam wystawa Tomasza Bogusławskiego, a lokal rozbrzmi bluesem za sprawą koncertu Marka Makarona.
W piątek w Chorzowskim Centrum Kultury będzie można posłuchać wykładu dotyczącego kondycji polskiego plakatu, kilka godzin później, w Miejskim Domu Kultury Batory otwarta zostanie wystawa afiszów z kolekcji Krzysztofa Dydo.
Od najbliższej soboty w Galerii Antresola Chorzowskiego Centrum Kultury będzie można oglądać plakaty Jacka Staniszewskiego, zaś dla tych, którzy lubią nie tylko podziwiać sztukę, ale też sam proces tworzenia, prof. Roman Kalarus oraz dr Kaja Renkas przygotowali specjalne warsztaty. Zajęcia „Podstawy projektowania, obraz i litera” odbędą się 28 kwietnia w Sztygarce.
Ostatnią przewidzianą w ramach „PlakatFestu” wystawą będzie ekspozycja prac Ryszarda Kai, której otwarcie nastąpi 12 maja. Festiwal zakończy następnego dnia wykład tego artysty, zatytułowany „Nie tylko Polska w plakacie”, w Chorzowskim Centrum Kultury.
W ramach festiwalu zostanie zorganizowany też konkurs dla młodych artystów na plakat reklamujący święto Chorzowa.
Renkas uważa, że wbrew niektórym opiniom, współczesny polski plakat jest w dobrej kondycji. „Świadczy o tym samo funkcjonowanie prywatnych galerii plakatu, spore zainteresowanie samych artystów i odbiorców tą dziedziną sztuki. Coraz więcej instytucji stawia na plakat artystyczny, zastępując nimi inne formy, np. fotosy” - zaznaczyła.
Organizatorka liczy, że „PlakatFest” stanie się imprezą cykliczną. Wszystko będzie zależało od zainteresowania, jakim będzie cieszyła się pierwsze edycja – zaznaczyła.