Znany amerykański kompozytor filmowy, autor muzyki do "Titanika" i "Avatara" James Horner zginął w wypadku lotniczym. Jego awionetka rozbiła się niedaleko Santa Barbara w Kalifornii. Miał 61 lat.

James Horner pochodził z Los Angeles. Zaczął grać na pianinie w wieku 5 lat. Miał wszechstronne wykształcenie muzyczne. Zanim zajął się praca dla Hollywood wykładał teorię muzyki na Uniwersytecie Kalifornijskim. Początkowo Horner komponował do filmów drugiej kategorii.

W latach 80-tych dostawał już lepsze propozycje. W 1986 roku otrzymał pierwszą nominację do Oscara za film "Obcy-decydujące starcie". Łącznie 10 razy był nominowany do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej. W 1997 roku zdobył dwa Oscary - za muzykę do "Titanika" i za utwór z tego filmu - "My heart will go on", w wykonaniu Celine Dion. Muzykę Hornera można także usłyszeć w takich filmach jak "Piękny Umysł", "Apollo 13", czy w "Braveheart".

James Horner miał własną awionetkę. Lotnictwo było jego pasją. "Zginął robiąc to co kochał" - oświadczyła po śmierci kompozytora jego asystentka Sylvia Patrycja.