Gala Otwarcia jubileuszowego 15. Polish Film Festival odbyła się nad ranem polskiego czasu w słynnym Egyptian Theater w Hollywood. Statuetkę Hollywod Eagle Award - nagrodę konkursu głównego dla filmu „Ida”, odebrał Dawid Ogrodnik, grający w filmie Pawła Pawlikowskiego jedną z pierwszoplanowych ról.
Jak komentuje dyrektor festiwalu Vladek Juszkiewicz jurorzy byli poruszeni „Idą”: „Zachwycili się sposobem narracji filmu, która jest prosta i niezwykle ujmująca. Zaznaczali też, że poziom aktorstwa jest bardzo wysoki”. Film Pawła Pawlikowskiego jest już w amerykańskiej dystrybucji. Jak podkreśla Juszkiewicz, ma wyjątkowo duże szanse na Oscara. Pokaz „Idy” na festiwalu odbędzie się w dniu jego zamknięcia 16 października.
Gościem specjalnym festiwalu jest słynna francuska aktorka Emmanuelle Seigner, która odebrała na Gali Otwarcia Nagrodę im. Poli Negri za współpracę z Romanem Polańskim i Jerzym Skolimowskim. „”Pola Negri” jest przyznawana zagranicznym aktorom za znaczącą współpracę z polskimi twórcami, aktorom którzy biorąc udział w filmach związanych z Polską w sposób szczególny przyczynili się do promocji naszego kraju” - komentuje Juszkiewicz. W latach ubiegłych nagrodę tę otrzymali m.in. Micheal York, Jon Voight, Anna Paquin i Ed Harris. Emmanuelle Seigner weźmie również udział w spotkaniu z publicznością i pokazie najnowszego filmu Romana Polańskiego „Wenus w futrze”, w którym zagrała główną rolę.
Nagrody im. Piotra Łazarkiewicza dla Młodych Talentów odebrali: Dawid Ogrodnik i Antoni Pawlicki. Magdalena Łazarkiewicz, żona zmarłego przed kilkoma laty reżysera stwierdziła, że jest to bardzo trafny wybór „Jestem przekonana, że panowie zasłużyli na wyróżnienia, to bardzo utalentowani młodzi ludzie, przed którymi stoi wielka kariera. Dawid Ogrodnik rozwija się niesamowicie szybko, na dobrą sprawę gra dopiero od dwóch lat, zagrał dotychczas w zaledwie kilku filmach i aż cztery z nich są pokazywane w tym roku w Los Angeles. A przecież jego role w „Chce się żyć” czy „Idzie” to prawdziwe perełki. Antoni Pawlicki znany jest od kilku lat, a już od pierwszego występu w „Z odzysku” Fabickiego dał się poznać jako aktor bardzo oryginalny. Trzymam za nich kciuki. Z pewnością Piotr chciałby, żeby zagrali u niego”.
Pełna lista nagrodzonych na 15. Polish Film Festival Los Angeles wygląda następująco:
• Nagroda im. Poli Negri: EMMANUELLE SEIGNER
• Nagroda im. Piotra Łazarkiewicza dla Młodych Talentów: DAWID OGRODNIK i ANTONI PAWLICKI
• Nagroda „Bridging The Borders” dla Filmu Krótkometrażowego: “MOCNA KAWA WCALE NIE JEST TAKA ZŁA” w reż. ALEKSANDRA PIETRZAKA
• Hollywood Eagle Animation Award: “TOTO” w reż. ZBIGNIEWA CZAPLI
• Hollywoood Eagle Documentary Award: “DZIENNIK Z PODRÓŻY” w reż. POTRA STASIKA,
• Hollywood Eagle Award: “IDA” w reż. PAWŁA PAWLIKOWSKIEGO
Spośród sześciu festiwalowych nagród cztery przyznawane są przez osobne grona jurorskie składające się z przedstawicieli amerykańskiego przemysłu filmowego. „Staramy się zawsze, żeby festiwalowe filmy oceniali czynni aktorzy, reżyserzy, scenarzyści i producenci - komentuje Juszkiewicz - W przypadku animacji są to też specjaliści w tej dziedzinie. Łącznie to w tym roku osiemnaście osób. Oglądają oni filmy przed rozpoczęciem festiwalu, po to, żeby już na Gali Otwarcia można było laureatom wręczyć nagrody”. Jak dodaje Juszkiewicz „jurorzy cieszą się, że dzięki naszemu festiwalowi mogą przybliżyć sobie współczesne polskie kino i skonfrontować je ze znanymi im doskonale naszymi arcydziełami sprzed lat”.
Większości pokazów towarzyszą spotkania twórców z publicznością. W tym roku będą to m.in. Julia Kijowska, Weronika Migoń, Jacek Bromski, Antoni Pawlicki i Dawid Ogrodnik. Łącznie ponad dwudziestu gości.
„Jeszcze parę lat temu publiczność zwracała uwagę, że polskie filmy są dobre, ale bardzo przygnębiające w wymowie - stwierdza współorganizator festiwalu Łukasz Będkowski - co roku staramy się zatem zawsze tak dobrać repertuar, żeby spektrum tematyki czy gatunków był jak najbardziej różnorodny”.
Filmem Gali Otwarcia był „Facet (nie)potrzebny od zaraz” w reż. Weroniki Migoń. Powody tej decyzji wyjaśnia Vladek Juszkiewicz: „Jest to jedna z niewielu komedii, które w tym roku pokazujemy, stąd ten wybór. Na otwarciu widzowie chcą sie rozerwać i potrzebny jest film, który nie da im powiedzieć, że polskie kino jest bardzo przygnębiające i zachęci do przyjścia na następne filmy”.
W dwóch festiwalowych kinach w North Hollywood i West Los Angeles zostaną pokazane najnowsze doskonale znane w Polsce filmy m.in.: „Bilet na księżyc” Jacka Bromskiego, „Chce się żyć” Macieja Pieprzycy, „Jack Strong” Władysława Pasikowskiego, „Jesteś Bogiem” Leszka Dawida, „Miłość” Sławomira Fabickiego, „Papusza” Joanny i Krzysztofa Krauze, „Pod Mocnym Aniołem” Wojciecha Smarzowskiego, „Zabić bobra” Jana Jakuba Kolskiego. „Pokażemy również filmy, które nie są aż tak znane w Polsce np. nagrodzony na tegorocznym festiwalu w Cannes „Bunny” w reż. Anniki Glac czy też „Gabriel” Mikołaja Haremskiego” - dodaje dyrektor Polish Film Festival.
„Prywatnie jestem bardzo ciekawy jak zostaną przyjęte np. „Bez wstydu” Filipa Marczewskiego, „Wałęsa. Człowiek z nadziei” Andrzeja Wajdy czy też „Pod Mocnym Aniołem” w reż. Wojtka Smarzowskiego? - zastanawia się Łukasz Będkowski - To filmy, które w Polsce budziły przecież wiele kontrowersji”.
W śród dokumentów pokazany zostanie zwycięski „Dziennik z podróży” w reż. Piotra Stasika. To portret słynnego fotografika Tadeusza Rolke, opowieść o niezwykłości tej dziedziny sztuki, o procesie twórczym i samej potrzebie tworzenia.
Widzowie zobaczą również najnowszy dokument nominowanego do Oscara w 2005 r. za „Dzieci z Leningradzkiego” Andrzeja Celińskiego pt. „Kabaret śmierci”. „Film Celińskiego jest bardzo nietypowy - uważa Juszkiewicz - to dokument fabularyzowany, w którym pierwsze skrzypce gra warstwa fabularna. Historia rozrywki w czasach Holocaustu. Opowieść o tym, jak artyści żydowskiego pochodzenia radzili sobie z traumą wojny za pomocą kabaretów, skeczów i piosenek. A wszystko to działo się w gettach i obozach koncentracyjnych. To zupełnie nieznany, nieeksplorowany, a przez to bardzo interesujący temat”.
Na festiwalu zostaną pokazane dwa ostatnie film z udziałem zmarłej przed kilkoma dniami aktorki Anny Przybylskiej „Bilet na księżyc” w reż. Jacka Bromskiego oraz „Sęp” w reż. Eugeniusza Korina.
Pełna lista filmów fabularnych tegorocznego festiwalu wygląda następująco:
• Bez wstydu, reż. Filip Marczewski
• Big love, reż. Barbara Białowąs
• Bilet na księżyc, reż. Jacek Bromski
• Bunny, reż. Annika Glac
• Chce się żyć, reż. Maciej Pieprzyca
• Facet (nie)potrzebny od zaraz, reż. Weronika Migoń
• Gabriel, reż. Mikołaj Haremski
• Ida, reż. Paweł Pawlikowski
• Jack Strong, reż. Władysław Pasikowski
• Jesteś Bogiem, reż. Leszek Dawid
• Małe stłuczki, reż. Aleksandra Gowin i Ireneusz Grzyb
• Miłość, reż. Sławomir Fabicki
• Obietnica, reż. Anna Kazejak
• Oszukane, reż. Marcin Solarz
• Papusza, reż. Joanna Kos-Krauze i Krzysztof Krauze
• Pod Mocnym Aniołem, reż. Wojciech Smarzowski
• Sęp, reż. Eugeniusz Korin,
• Wałęsa. Człowiek z nadziei, reż. Andrzej Wajda
• Wenus w futrze, reż. Roman Polański
• Wybraniec, reż. Michał Węgrzyn
• Zabić bobra, reż. Jan Jakub Kolski
• Żywie Biełaruś!, reż. Krzysztof Łukaszewicz
Niektóre z filmów doczekają się dwóch, a nawet trzech pokazów.
Zobacz program 15. Polish Film Festival Los Angeles i więcej informacji o wydarzeniu>>