"Jak się macie? Cieszę się, że mogę dziś dla was wystąpić, dziękuję, że zechcieliście mnie ugościć" - zwracała się w sobotę do ponad 50 tys. fanów zgromadzonych na Stadionie Narodowym Beyonce. Podczas dwugodzinnego show gwiazda zaśpiewała swoje największe przeboje.

Występ Beyonce rozpoczął się chwilę po godzinie 23. Utworem, który jako pierwszy zaśpiewała gwiazda, była dynamiczna piosenka "Run the World (Girls)", podczas której artystka dała popis zarówno swoich wokalnych oraz tanecznych umiejętności.

"Jak się macie? Cieszę się, że mogę dziś dla was wystąpić, dziękuję, że zechcieliście mnie ugościć. Chcę podziękować wam za waszą lojalność i jednocześnie dedykować piosenkę, którą zawsze śpiewam z myślą o moich fanach" - zapowiedziała Beyonce, tuż przed wykonaniem utworu "Flaws and All".

Fani, którzy wypełnili po brzegi Stadion Narodowy, wraz z gwiazdą śpiewali jej największe przeboje m.in. "Crazy in Love "Irreplaceable", "Single Ladies", "Baby Boy". Beyonce nie dała fanom chwili wytchnienia co rusz podgrzewając atmosferę. "To show, podczas którego macie się zatracić; tańczcie, śpiewajcie, chcę was słyszeć" - namawiała gwiazda.

Dynamiczne układy choreograficzne, w które artystka wkładała tyle samo serca, co w śpiew, spektakularne stroje, które piosenkarka zmieniała dziewięć razy, liczne wizualizacje i iluminacje stworzyły tego wieczora spektakularne widowisko.

Koncert zakończył utwór "Hello". Artystka zaskoczyła zgromadzonych przed sceną fanów, którzy z niedowierzaniem patrzyli jak schodzi do nich z estrady. Szczęśliwcy mogli zdobyć autograf gwiazdy i uścisnąć jej rękę.

"Świetnie się dziś z wami bawiłam. Dziękuję i obiecuję, że jeszcze do was przyjadę, wracajcie bezpiecznie do domu" - powiedziała gwiazda żegnając rozentuzjazmowaną polską publiczność.

Koncert amerykańskiej piosenkarki zapowiadany był jako największe wydarzenie szóstej edycji Orange Warsaw Festival. Występ był częścią światowej trasy koncertowej "The Mrs. Carter Show".