"Pragnienie miłości" to psychologiczny dramat, który niespodziewanie zmienia się w thriller.

Tłumaczenie hiszpańskiego tytułu filmu Michela Franco mogłoby brzmieć „Życie po Lucii”. Takiego „potem” nie było w planach: choć Lucia nie ukazuje się na ekranie w retrospekcjach, nietrudno domyślić się, że w momencie tragicznej śmierci nie miała więcej niż czterdzieści kilka lat. Właściwy rozmiar straty, która dotknęła spokrewnionych z Lucią bohaterów – jej córkę, nastoletnią Alejandrę, i męża, Roberta – widoczny jest w wymykających się logice zachowaniach żałobników. Dojmująca jest zwłaszcza pierwsza scena, w której Roberto odbiera z warsztatu należący wcześniej do żony samochód. Podczas rozmowy z mechanikiem jest rzeczowy i opanowany. Jednak w czasie postoju na światłach niespodziewanie gasi silnik, wysiada z auta i zatrzaskuje za sobą drzwiczki.

Gdy wydaje się, że Franco znalazł sposób na to, by delikatnie i mądrze opowiedzieć o konsekwencjach utraty bliskiej osoby, film skręca nagle w zupełnie inną stronę, a historia o życiu po traumie przeradza się w psychologiczny dreszczowiec. Po zarządzonej przez ojca przeprowadzce Alejandra trafia do nowej szkoły, gdzie poznaje nieźle sytuowanych kolegów. Ich początkowa życzliwość usypia jej czujność. Wystarczy bowiem jedna wpadka, by dziewczyna spadła na dno szkolnej hierarchii. Tam czeka na nią przemoc oraz upokorzenie. Agresja, której doświadcza Alejandra, pozbawia ją możliwości jakiejkolwiek ekspresji: dziewczyna na przemian milczy lub prowadzi z ojcem pogawędki o niczym i przez to w niepojęty z perspektywy zewnętrznego obserwatora sposób przechodzi na stronę katów, stając się ich największą – bo niezdolną wypowiedzieć słowa – sojuszniczką. Momentami film osiąga temperaturę emocjonalnego szantażu. Ma to swoje uzasadnienie. Im brutalniej obchodzą się z ofiarą jej dręczyciele, tym wyraźniejszy staje się problem braku porozumienia między wyłączonym z codzienności ojcem a pragnącą oszczędzić mu cierpień córką. Te wszystkie braki, straty i bolesne luki Franco zdołał zsumować w wielowarstwową i przejmującą historię.

Pragnienie miłości | Francja,Meksyk 2012 | reżyseria: Michel Franco | dystrybucja: AP Manana | czas: 93 min | Recenzja: Anna Kiedrzynek | Ocena: 4 / 6