Jak czytamy w komunikacie na stronie internetowej CPH:DOX, ta decyzja jest odpowiedzią na wydany w środę przez duński rząd zakaz zgromadzeń 100 lub więcej osób w zamkniętej przestrzeni. "Niestety, oznacza to, że ponad 700 projekcji 220 filmów nie odbędzie się. Festiwal podjął jednak niezbędne kroki, aby udostępnić cyfrowo część wydarzeń" - napisano.
Organizatorzy CPH:DOX wyjaśnili, że program - który obejmuje m.in. duńskie tytuły, takie jak "Songs of Repression" Estephana Wagnera i Marianne Hougen-Moragi oraz "Long Live Love" Sine Skibsholt - zostanie zaprezentowany na platformie online, do której dostęp będzie mieć lokalna publiczność. "Równolegle pracujemy nad tym, aby sześć konkursów było ocenianych online przez wyznaczone jury, a także recenzowanych przez duńskich i międzynarodowych krytyków filmowych" - podali.
W komunikacie dodano, że w związku z konferencją branżową CPH:DOX, która corocznie gromadzi ponad 1,9 tys. delegatów filmowych z całego świata, zaproponowano również szereg inicjatyw wspierających wdrożenie planowanych działań w wersji cyfrowej. "Konferencje, spotkania i warsztaty odbędą się na dedykowanych platformach cyfrowych. Tytuły CPH:MARKET także będą dostępne na platformie online dla akredytowanych gości" – czytamy.
W tegorocznym konkursie głównym znalazło się 14 tytułów, m.in. "No Kings" Emilii Mello (Brazylia), "Dick Johnson Is Dead" Kirsten Johnson (USA), "Oeconomia" Carmen Losmann (Niemcy) oraz "Bitter Love" Jerzego Śladkowskiego (Szwecja, Finlandia, Polska). Nowe dzieło autora m.in. "Vodka Factory" i "Prawdziwego końca zimnej wojny" to – jak czytamy w opisie festiwalowym - "słodko-gorzki, tragikomiczny film z rosyjskiego statku wycieczkowego, gdzie wszyscy szukają miłości - i na szczęście ją znajdują".
Wśród Polaków, którzy w poprzednich latach uczestniczyli w CPH:DOX, znalazł się m.in. Norman Leto, którego "Photon" pokazano w serii "Before and after science". Leto był także jednym z wykładowców w ramach projektu "Science Class" obejmującego kursy dla studentów szkół filmowych i artystycznych. Podczas festiwalu prezentowano także m.in. fabularyzowany dokument "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka, który w 2016 r. został nagrodzony za reżyserię w Sundance.