Jak powiedział w środę podczas konferencji prasowej Krzysztof Maj, dyrektor generalny Strefy Kultury Wrocław (instytucja organizująca Jazz nad Odrą), podczas poprzedniej edycji Jazzu nad Odrą zaaranżowano scenę plenerową przed wrocławskim Impartem, gdzie od lat odbywają się koncerty festiwalowe.
„Ten pomysł spotkał się z bardzo dobrym odbiorem, dlatego w tym roku ta scena będzie działać przez cały festiwal i tam przygotowaliśmy wiele niespodzianek, o których jeszcze dziś nie możemy mówić” - powiedział Maj.
Festiwal rozpocznie się 26 kwietnia koncertem amerykańskiej wokalistki Jazzmei Horn. To jedna z kilkunastu kobiet, które w tym roku wystąpią na wrocławskim festiwalu. „Udało nam się zaprosić wybitne przedstawicielki jazzu światowej – Jazzmeia Horn, Kandace Springs czy Tia Fuller to zdecydowanie pierwsze skrzypce tego, co się na świecie dzieje w muzyce jazzowej” - powiedział jazzman, dyrektor artystyczny festiwalu Leszek Możdżer.
Możdżer podczas tegorocznej edycji festiwali wystąpi m.in. na koncercie z Tią Fuller.
W tym roku przypada 50. rocznica śmierci Krzysztofa Komedy, która obchodzona jest pod patronatem UNESCO. Z tej okazji w programie wrocławskiego festiwalu znalazły się dwa koncerty z nowymi aranżacjami utworów Komedy. Miłośnicy twórczości polskiego jazzmana będą mogli wysłuchać koncertu Tribute to Komeda – to projekt Andrzeja Jagodzińskiego, który do współpracy zaprosił dwie wokalistki jazzowe: Grażynę Auguścik i Agnieszkę Wilczyńską. Na drugim koncercie poświęconym Komedzie wystąpi Sławek Jaskułke Sextet.
Jazz nad Odrą odbywa się nieprzerwanie od 1964 r. i jest jednym z najstarszych festiwali jazzowych w Polsce.