Rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego (przed pięciu laty pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika) byłby pewnie jednym z tysięcy zaangażowanych w walkę o niepodległość. Tym, co uczyniło go niezapomnianym, było przedostanie się na ochotnika do obozu zagłady w Auschwitz we wrześniu 1940 r.
Dzięki utworzonej przez Pileckiego siatce wywiadowczej podziemie dysponowało bieżącymi i ścisłymi informacjami o zbrodniach, jakich Niemcy dokonywali za drutem kolczastym. „Cóż znaczyła ta nieznana nazwa miasteczka dla Żydów we Francji, Czechach, Holandii, Grecji, gdzie płynęły te listy. Przecież nawet Polacy w Polsce mało jeszcze o Oświęcimiu wiedzieli i na razie do pobytu czyjegoś w Oświęcimiu podchodzili bardzo naiwnie. Naszych – polskich Żydów – kończono przeważnie w Treblince i Majdanku.
Ludzie Niepodległości / Dziennik Gazeta Prawna
Tu, do Oświęcimia, ściągano Żydów z całej niemal Europy” – pisał w raportach. Represjonowany w czasie wojny i w czasie pokoju; najpierw przez nazistów, później przez komunistów, stał się symbolem walki z totalitaryzmami – żołnierzem wyklętym. Aresztowany przez UB, torturowany i w sfingowanym procesie skazany na karę śmierci. Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok wykonano strzałem w tył głowy 25 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Tragiczną ironią losu patriota tej miary został skazany za zdradę ojczyzny. Miejsca jego pochówku nie odnaleziono do dziś. Dopiero we wrześniu 1990 r. Sąd Najwyższy uniewinnił rotmistrza i jego towarzyszy. W lipcu 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Orderem Orła Białego.
Zobacz, kto jeszcze znalazł się na naszej liście: