Piosenka przywołująca zamachy na świecie wygrała festiwal w San Remo

Ermal Meta i Fabrizio Moro wyjaśnili, że napisali piosenkę po samobójczym zamachu terrorystycznym w Manchesterze, do którego doszło 22 maja zeszłego roku po koncercie Ariany Grande. Zginęło wtedy ponad 20 osób.

W tekście zwycięskiej piosenki przywołano falę zamachów w Egipcie, atak na deptaku La Rambla w Barcelonie 18 sierpnia 2017 roku, gdzie zginęło 13 osób. Mowa jest o koncercie we Francji, co jest nawiązaniem do serii ataków w Paryżu 13 listopada 2015 roku, między innymi w czasie koncertu w klubie Bataclan, gdzie zginęło 90 osób.

Przypomniany został też atak w Nicei podczas obchodów święta narodowego 14 lipca w 2016 roku. Zginęło wówczas 86 osób, a prawie 500 zostało rannych.

"Świat się podnosi wraz z uśmiechem dziecka"/"Nic mi nie zrobiliście, bo wszystko idzie dalej, ponad wasze zbędne wojny" - śpiewali wokaliści.

Włoskie media podkreślają komentując werdykt, że w czasie 68. edycji festiwalu w San Remo wygrało zaangażowanie i mocne przesłanie zawarte w tekście piosenki wskazywanej jako faworytka od samego początku. Przypomina się, że jej słowa zacytował natychmiast na Twitterze podczas pierwszego festiwalowego wieczoru przewodniczący Papieskiej Rady Kultury, kardynał Gianfranco Ravasi.

Zauważa się, że poruszająca piosenka wygrała z rozrywką, zabawą i uśmiechem, choć połączonymi ze społecznymi i politycznymi aluzjami. Drugie miejsce zajęła bowiem popularna wśród włoskiej młodzieży grupa z Bolonii Lo Stato Sociale, która przywiozła na festiwal utwór "Una vita in vacanza". Występ 6-osobowego zespołu przerodził się w show. Na scenie wystąpiła z grupą 83-letnia Brytyjka Paddy Jones, posiadaczka rekordu świata jako najstarsza tancerka akrobatycznej salsy.

Transmisje z pięciodniowego festiwalu w telewizji publicznej RAI gromadziły co wieczór średnio ponad 10 milionów widzów.