13 działaczy opozycji antykomunistycznej otrzymało w poniedziałek w Kielcach Krzyże Wolności i Solidarności. To dzięki tym ludziom możemy dzisiaj żyć w wolnej ojczyźnie – powiedział podczas uroczystości wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma.

Odznaczenia wręczał działaczom opozycji antykomunistycznej wiceprezes IPN. W imieniu dwojga zmarłych opozycjonistów odznaczenia odebrali członkowie ich rodzin.

Teresa Gawlik w marcu 1968 roku uczestniczyła w proteście studentów Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Po wprowadzeniu stanu wojennego kontynuowała działalność w ramach zawieszonego związku „Solidarność”. Za działalność związkową została zawieszona w obowiązkach służbowych pracownika naukowo-dydaktycznego na Politechnice Świętokrzyskiej. „Nie uważam, abym robiła coś wielkiego. Nas po prostu wtedy bolało to, co działo się w Polsce. Bolało tak bardzo, że musieliśmy coś zrobić" – powiedziała Gawlik, która we wrześniu 1985 roku została internowana i osadzona w Ośrodku Odosobnienia w Kielcach.

„Otrzymanie tego odznaczenia to na pewno ogromny zaszczyt. Ale na ten Krzyż zasługuje o wiele więcej osób. Takich ludzi, jak ja, młodych i, mówiąc żartem +bez instynktu samozachowawczego+, było znacznie więcej” – dodała odznaczona opozycjonistka.

Ksiądz Marek Łabuda w grudniu 1984 roku stanął na czele protestu młodzieży z Zespołu Szkół Zawodowych we Włoszczowie. Uczniowie rozpoczęli wtedy strajk okupacyjny, protestując przeciwko zdjęciu krzyży z lekcyjnych sal. „To odznaczenie, dedykuję tamtej młodzieży i ich rodzicom” – podkreślił kapłan.

„Gdyby nie oni, nie byłoby mnie tutaj. Ci młodzi ludzie mieli wtedy po 15 - 16 lat. Mówili mi, że za krzyż gotowi są oddać nawet życie. Gdy to słyszałem, rosła we mnie ogromna siła. Bo nie byłem na początku taki odważny jak oni” – wspominał ks. Łabuda.

"Po latach oddajemy tym ludziom sprawiedliwość” - mówił podczas uroczystości Mateusz Szpytma. „Większość z nich była represjonowana, wieziona i internowana. Mamy wobec nich olbrzymi dług. To dzięki nim możemy dzisiaj żyć w wolnym, demokratycznym kraju” – dodał wiceprezes IPN.

Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony przez Sejm w 2010 roku. Po raz pierwszy przyznano go w czerwcu 2011 roku przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. Jest nadawany tym osobom, które w latach 1956-89 przeciwstawiały się systemowi komunistycznemu.