Młodzi francuscy dyskutanci wysoko oceniali twórczość autora "Syzyfowych prac", zabierając głos podczas czwartkowej debaty o Stefanie Żeromskim na paryskiej Sorbonie. Zorganizował ją Ośrodek Kultury Polskiej (przy Sorbonie) i paryski Instytut Polski.

Okazją do tego spotkania było francuskie tłumaczenie "Urody życia" Żeromskiego (wydawnictwo Trakt) i wydanie przez IES (Instytut Studiów Slawistycznych) zbioru esejów pt. "Chemins de la modernite polonaise" (Drogi polskiej nowoczesności) o "Ziemi obiecanej" Reymonta i "Przedwiośniu" Żeromskiego.

Anna Ciesielska-Ribard, współtłumaczka "Urody życia", opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na ten tytuł. Przyznała, że wraz z Krystyną Bourneuf była onieśmielona „pomnikowością +Przedwiośnia+”. To prof. Andrzej Mencwel zasugerował jej "Urodę życia", powieść ze „świetną intrygą i bohaterami godnymi Dostojewskiego”. Na dodatek – oceniła – jest tam opis miłości, „jeden z najbardziej finezyjnych w literaturze europejskiej”.

Maria Delaperriere, redaktor "Dróg polskiej nowoczesności" przybliżyła francuskim słuchaczom przełomowy okres ćwierćwiecza dzielący "Ziemię obiecaną" od "Przedwiośnia" jako „epokę budowy przemysłu i kryzysu nowoczesnej świadomości”.

Jean Delaperriere, tłumacz fragmentów "Przedwiośnia" zamieszczonych w "Drogach polskiej Nowoczesności", tłumaczył ich wybór, analizując, co w nich jest najbardziej interesujące dla francuskiego czytelnika.

Michał Masłowski, po przypomnieniu, jaką rolę w zbiorowej świadomości Polaków odegrały literackie postacie Żeromskiego, takie jak Judym czy Przełęcki, w błyskotliwy sposób ukazał współczesność Cezarego Baryki.

Andrzej Mencwel uznał postać Judyma za „niespotykane zjawisko w literaturze polskiej i chyba również światowej”. Nazywając lata 1895-1914 „złotym wiekiem inteligencji polskiej”, scharakteryzował specyficzną jej rolę w Polsce i Europie Środkowej.

Paweł Rodak, dyrektor Ośrodka Kultury Polskiej przy Sorbonie, podsumowując dyskusję wyraził satysfakcję z tego, że „choć w Polsce Żeromski staje się mało znany, to we Francji uważany jest za pisarza ciekawego, który może fascynować młode pokolenie”.

Z Paryża Ludwik Lewin