Subskrybuj nas na Youtube
Szczęśliwa, zadowolona ze swego życia i widoków na przyszłość Tara Rafferty (Amy Huberman) postanawia wymknąć się z własnego wieczoru panieńskiego, by zaskoczyć swojego narzeczonego, Erica Dunbara (Rory Keenan), w jego kawalerskim mieszkaniu, w którym spędza on jedną z ostatnich nocy jako nieżonaty mężczyzna. Ostatecznie to Tara zostaje zaskoczona – bohaterka zastaje swojego ukochanego w łóżku z inną kobietą. Nie ma jednak zbyt wiele czasu na smutek – następnego dnia rano w swoim biurze zastaje klienta, młodego chłopaka o imieniu Ray (Emmet Byrne), którego ma bronić w sądzie. Kiedy docierają na miejsce, okazuje się, że prokuratorem w tej sprawie jest… kobieta, z którą Tara zastała Erica poprzedniej nocy. Opuchnięta wciąż od płaczu adwokatka ma dwa wyjścia – stracić głowę i rozpaść się na kawałki albo wziąć się w garść i walczyć w sądzie w imieniu swego klienta. Wybiera to drugie – i to wydarzenie zapoczątkowuje marsz bohaterki w stronę niezależności. Tara zabiera swoje rzeczy z firmy prawniczej, w której szefem jest ojciec jej niedoszłego męża, i otwiera własną kancelarię w opuszczonej fabryce. Pomagają jej w tym Pete (Brahm Gallagher), właściciel pobliskiej kawiarni, prywatna detektyw Meg (Fiona O'Shaughnessy) oraz Vincent (Neil Morrissey), doświadczony prawnik i mentor głównej bohaterki. Wkrótce Tara zyskuje pierwszego klienta – jest nim prezenter telewizyjny, który zdradzał swoją żonę, co zostało nagrane ukrytą kamerą…
Seriale prawnicze z ambitnymi kobietami w roli głównej od dawna cieszą się ogromną popularnością – wystarczy przypomnieć sobie takie produkcje, jak „Ally McBeal”, „Żona idealna” czy rodzime „Prawo Agaty”. „Striking Out” doskonale wpisuje się w tradycję gatunku – akcja serialu skupia się na wyzwaniach, którym stara się podołać doskonała w swoim fachu Tara Rafferty. W każdym odcinku bohaterka prowadzi jedną, skomplikowaną sprawę, jednocześnie usiłując poradzić sobie z własnymi zagmatwanymi uczuciami. To, że główna bohaterka została zdradzona i musi się pogodzić z rozpadem swojego związku sprawia, że „Striking Out” wyróżnia się na tle pozostałych seriali z tego gatunku. Postać Tary (w którą wciela się doskonała Amy Huberman) została skonstruowana przez scenarzystów z godną podziwu wrażliwością – nie jest tak, że kobieta natychmiast bohatersko ociera łzy i staje się od razu silna i niezależna. Wręcz przeciwnie – początkowo zagubiona, rozbita, niepewna siebie Tara stanowi pełnokrwistą, wielowymiarową postać, dzięki czemu sprawia wrażenie wiarygodnej bohaterki – takiej, z jaką łatwo się utożsamiać.
Kolejnym – poza świetnym aktorstwem i intrygującą konstrukcją postaci Tary – atutem serialu są jego zdjęcia, ukazujące współczesny Dublin z jego niezwykle ciekawą architekturą. To wszystko sprawia, że serial „Striking Out” jest doskonałym – zaraz po piwie Guinness – irlandzkim produktem eksportowym.
Na czteroodcinkowy dramat prawniczy „Striking Out” kanał SundanceTV zaprasza od 4 maja w każdy czwartek o 22:00.
Więcej informacji na:
www.sundancetv.pl
oraz na Facebooku