„W Lublinie zaczął się bardzo świadomy proces metodycznego zbierania relacji z Zagłady Żydów. Prawdopodobnie wtedy zaczęło do wszystkich docierać, co się tak naprawdę stało, bo dotychczas informacje były rozproszone. Stąd decyzja, żeby zbierać te wspomnienia. To się rodziło tu, w Lublinie, cały proces ocalania pamięci o zagładzie zaczął się w Lublinie” – powiedział PAP dyrektor Ośrodka Brama Grodzka – Teatr NN Tomasz Pietrasiewicz.
Świadectwa, zebrane w teczce z podpisem „Materiały żydowskie o gwałtach w obozach wyniszczeń”, spisane zostały prawdopodobnie na przełomie lipca i sierpnia 1944 r. „Część z nich jest napisana na odwrocie dokumentów niemieckich; wszystkiego wtedy brakowało i wykorzystywano to, co było po ręką. Czuje się tu jeszcze +oddech wojny+” - dodał Pietrasiewicz.
W teczce jest siedem różnych relacji. Część jest zatytułowana np. „Sprawozdanie z obozu śmierci w Treblince (przeżycia własne)” Samuela Rajzmana z Warszawy, „Likwidacja Żydów w Wilnie i okolicy” Izaaka Altera z Pułtuska, „Wspomnienia z obozów pracy dla Żydów (rok 1940-1942)” dr. med. R. Flomana, dotyczące różnych obozów m.in. w okolicach Radzynie Podlaskiego. Są tam też opisy mordowania żydowskich jeńców wojennych w Sobiborze w 1942 r., likwidacji szpitala żydowskiego we Lwowie w sierpniu 1942 r. czy sprawozdania z działań administracji obozu koncentracyjnego na Majdanku. Autorzy, których podpisy nie zawsze są czytelne, opisują często brutalność i okrucieństwo niemieckich oprawców wobec Żydów.
Pietrasiewicz podkreślił, że relacje te są szczególnie ważne ze względu na okres historyczny, kiedy powstawały. Spisano je w Lublinie, gdzie po wkroczeniu w lipcu 1944 r. roku Armii Czerwonej już nie było okupantów niemieckich i tworzyły się nowe władze. Były to początki tzw. Polski Lubelskiej, czyli rządów rezydującego w Lublinie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego i Krajowej Rady Narodowej.
Przybywający wtedy do Lublina z różnych stron Żydzi także organizowali swoją społeczność – w Lublinie powstał w 1944 r. Tymczasowy Centralny Komitet Żydów Polskich, który udzielał pomocy Żydom i stanowił ich polityczną reprezentację wobec władz Polski.
Zdaniem Pietrasiewicza, wtedy do społeczności żydowskiej dochodziła świadomość rozmiaru zagłady i rodziła się potrzeba, by to opisać. Relacje z 1944 r. mają szczególne znaczenie, bo poprzedzają cały późniejszy proces metodycznego, systematycznego gromadzenia świadectw. „Każde muzeum na świecie zajmujące się Zagładą Żydów, chciałoby to mieć” – dodał Pietrasiewicz.
Dokumenty przekazał Ośrodkowi historyk prof. Janusz Wrona z Uniwersytetu Mari Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Pochodzą one z archiwum po zmarłym w 1988 r. etnologu Janie Manugiewiczu (ps. Szymon Żołna), który był członkiem Krajowej Rady Narodowej. Prof. Wrona korzystał z tego archiwum w swojej pracy badawczej dotyczącej powstawania i funkcjonowania w Polsce powojennego systemu politycznego.
Prof. Wrona wspominał, że wśród sterty dokumentów po Manugiewiczu znalazł skoroszyt z relacjami Żydów spisanymi w Lublinie i zachował go. „Uznałem, że trzeba to oddać specjalistom, żeby to nie zaginęło. Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN zajmuje się historią Żydów, pamięcią o ich zagładzie i robi to znakomicie” – powiedział PAP Wrona.
Jego zdaniem, choć w zachowanych relacjach, z punktu widzenia obecnej wiedzy o Holokauście, nie ma rzeczy nowych czy odkrywczych, to jednak dają one obraz tego, jaki był wtedy stan wiedzy o tych wydarzeniach. „Te relacje są pisane niejako +na gorąco+, są tam różne szczegóły np. nazwiska Niemców, funkcjonowanie obozów. To jest podstawowy walor tych zapisów, że one odzwierciedlają to, co wówczas pamiętano” – dodał.
Ośrodek planuje wydać publikację dokumentującą i opisująca sytuację polityczną i społeczną Lublina w 1944 r., w której zostaną umieszczone relacje Żydów. Mają one być pokazane w szerszym kontekście tamtego okresu historii miasta.
Pietrasiewicz przypomniał, że to w Lublinie od likwidacji tutejszego getta 16 marca 1942 r. rozpoczęła się Akcja Reinhardt - zaplanowana operacja mająca na celu Zagładę Żydów w Generalnym Gubernatorstwie. Do listopada 1943 r. Niemcy wymordowali ok. 2 milionów Żydów z Polski i innych krajów Europy. W Lublinie funkcjonował sztab całej operacji. Zakończona ona została masową egzekucją Żydów 3 i 4 listopada 1943 r. (akcja pod nazwą „Erntefest” tzn. „Dożynki”), kiedy w obozie na Majdanku w Lublinie hitlerowcy zastrzelili jednego dnia ponad 18 tys. Żydów, a kolejne 24 tys. zamordowano w innych obozach.
„Rok po tym jak zakończyła się Akcja Reinhardt, w Lublinie, nie gdzie indziej, zaczyna się proces tego upamiętniania Zagłady. To ma dla mnie niezwykły wymiar symboliczny” – dodał Pietrasiewicz.
Ośrodek Brama Grodzka-Teatr NN jest samorządową placówką kultury zajmującą się przypominaniem i dokumentowaniem dziedzictwa kulturowego i historycznego Lublina oraz Lubelszczyzny. Wiele uwagi poświęca zwłaszcza historii społeczności żydowskiej, niegdyś zamieszkującej w tym mieście i regionie.