Laureat literackiej Nagrody Nobla, poeta i pieśniarz Bob Dylan odebrał w sobotę podczas zamkniętej dla publiczności ceremonii dyplom oraz medal noblowski - poinformowały szwedzkie media, powołując się na członków Akademii, którzy uczestniczyli w uroczystości. Odczyt laureata musi się odbyć w terminie do 10 czerwca, jeśli wypłata nagrody pieniężnej ma dojść do skutku – poinformowała w minioną środę sekretarz Akademii Szwedzkiej Sara Danius. Podkreśliła ona, że "Akademia ma powody myśleć, że w późniejszym terminie zostanie jej przesłana nagrana wersja odczytu" - dodała.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Bob Dylan, który przebywa w Szwecji w związku z trasą koncertową w tym kraju, otrzymał z rąk Akademii Szwedzkiej dyplom noblowski i medal noblowski. Potwierdził to w wypowiedzi dla stacji telewizyjnej SVT, członek Akademii, Horace Engdahl.
Skromna ceremonia z udziałem 75-letniego laureata, jego współpracowników oraz członków Akademii odbyła się w hotelu położonym w pobliżu centrum kongresowego, gdzie Bob Dylan daje dwa koncerty – powiedział agencji Associated Press Klas Ostergren również członek Akademii.
Poeta był bardzo zadowolony ze spotkania z członkami Akademii – podkreśla AP. Nie wygłosił jednak żadnego wykładu i w związku z tym wciąż jeszcze nie otrzymał nagrody pieniężnej w wysokości 8 mln koron (840 tys. euro).
Danius wyjaśniła, że niekiedy noblowskie odczyty są wcześniej zapisywane i że ostatni taki przypadek miał miejsce w 2013 roku, gdy podobne rozwiązanie wybrała kanadyjska pisarka Alice Munro. 82-letnia wówczas autorka opowiadań nie mogła przylecieć do Szwecji z powodów zdrowotnych.
75-letni Bob Dylan został nagrodzony literackim Noblem w październiku 2016 roku za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni". Najpierw przez długi czas unikając kontaktu zwlekał z decyzją o przyjęciu wyróżnienia, potem odmówił przyjazdu 10 grudnia 2016 roku na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla do Sztokholmu.
Na bankiecie noblowskim list od Boba Dylana odczytała ambasador USA w Sztokholmie Azita Raji. "Przykro mi, że nie mogę być z wami, ale proszę przyjąć, że jestem tu duchem i to zaszczyt przyjąć tak prestiżową nagrodę" - napisał artysta. "Zostać uhonorowanym Nagrodą Nobla, to jest coś, czego nie mogłem sobie wyobrazić lub oczekiwać" - podkreślił Dylan.