Dwoje Polaków - aktorka Michalina Olszańska i kompozytor Michał Lorenc - znalazło się wśród osób uhonorowanych za ubiegłoroczne osiągnięcia filmowe nagrodami Czeski Lew, przyznawanymi przez Czeską Akademię Filmową i Telewizyjną.

Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w sobotę wieczorem w praskiej filharmonii Rudolfinum. Olszańska otrzymała Czeskiego Lwa 2016 w kategorii najlepszej głównej roli żeńskiej za zagranie tytułowej bohaterki filmu "Ja, Olga Hepnarova". Jest to oparta całkowicie na faktach historia młodej kobiety, która w 1973 roku w Pradze świadomie wjechała ciężarówką na przystanek tramwajowy, zabijając osiem osób, za co skazano ją na karę śmierci i stracono.

Lorenca uhonorowano Czeskim Lwem 2016 wspólnie z czeskim kompozytorem Krysztofem Markem w kategorii najlepsza muzyka. Napisali ją dla czeskiego filmu "Masaryk", osnutego wokół losów późniejszego czechosłowackiego ministra spraw zagranicznych Jana Masaryka w czasie kryzysu monachijskiego w 1938 roku, kiedy to był ambasadorem w Wielkiej Brytanii. "Masaryk" uzyskał łącznie 12 Czeskich Lwów, w tym w kategoriach najlepszego filmu, najlepszego reżysera i najlepszej głównej roli męskiej.