Dziewięć zespołów prezentujących tradycyjne tańce i muzykę m.in. obu Ameryk, Japonii i Indonezji wystąpi na 31. Międzynarodowych Spotkaniach Folklorystycznych w Lublinie. Festiwal rozpocznie się we wtorek paradą zespołów.

„To najstarszy tego rodzaju festiwal w Lublinie, odbywa się od 1984 r. W naszym mieście zawsze było dużo cenionych zespołów pieśni i tańca, one jeździły po świecie, nawiązywały się kontakty i tak zaczął się ten festiwal. Gościliśmy już w sumie około 300 zespołów z całego świata” – powiedział Jan Twardowski, dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca Lublin, który jest organizatorem festiwalu.

„Cieszymy się, że co roku festiwal nasz cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nie musimy szukać publiczności, zawsze mamy nadkomplety widzów, przy całym bardzo szerokim życiu festiwalowym w Lublinie. Bieżąca edycja zapowiada się bardzo atrakcyjnie, bowiem będziemy mogli zobaczyć folklor z bardzo odległych i egzotycznych dla nas kultur” – dodał Twardowski.

Po raz pierwszy na lubelskim festiwalu pojawi się zespół z Japonii, „Quichar Paradise” prezentujący tańce i muzykę z Okinawy. Wyróżniają się one oryginalnością i nie przypominają folkloru pozostałej części Japonii. Zespół prezentuje widowiska nawiązujące do tradycyjnych ceremonii religijnych i zwyczajów świątecznych.

Boliwijska grupa taneczna „La Compania de Danza Acuarela Boliviana”, czyli „Boliwijska akwarela” z miasta Cochabamba, nawiązuje nazwą do różnorodności kolorów charakterystycznych dla rodzimego folkloru. Tancerzom towarzyszy kapela grająca na tradycyjnych instrumentach muzycznych: charango, bombo, quena.

Żywiołowe układy sceniczne będzie można zobaczyć w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „American Rhythm”, pochodzącego ze stanu Utah, serca Gór Skalistych. W skład zespołu wchodzi kilku mistrzów cloggingu, czyli tańca wykorzystującego buty, jako element perkusyjny. Grupie towarzyszy kapela grająca m.in. na mandolinie, ukulele i gitarze.

Wystąpi indonezyjski zespół „Komunitas Tari Fisip Ul Radha Sarisha”, w którym tańczą i śpiewają studenci Uniwersytetu Indonezji. Zajmuje się on nauką i popularyzacją tańca tradycyjnego, a także nowoczesnego, wykorzystującego dawną muzykę. Artyści z ich kapeli grają na dawnych instrumentach perkusyjnych, takich jak talempong czy djembe.

Podczas festiwalu będzie można też zobaczyć zespoły z Bułgarii, Czech, Macedonii i Izraela oraz grupę z Kanady prezentującą folklor filipiński. Polski folklor pokaże Zespół Pieśni i Tańca Lublin, najstarszy i największy amatorski zespół tego typu w kraju. Działa już 68 lat, skupia obecnie ponad 600 młodych ludzi występujących w 19 grupach tanecznych.

Koncerty będą się odbywały w lubelskim Ogrodzie Saskim, na Starym Mieście oraz w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym – specjalnie dla chorych dzieci. Niektóre zespoły zaprezentują się też w podlubelskim uzdrowisku Nałęczów, we Włodawie i w Białej Podlaskiej.

Tradycyjnie podczas lubelskiego festiwalu odbywają się warsztaty, na których zagraniczni goście uczą się polskich tańców tradycyjnych i na koniec je prezentują. W tym roku będą to tańce śląskie.

Festiwal potrwa do niedzieli 17 lipca.