Gwiazda pop Rihanna nie marnuje czasu w Londynie. Postanowiła każdą wolną chwilę spędzać w studiu nagrań. Barbadoska piosenkarka znajduje się obecnie w stolicy Wielkiej Brytanii, bo w weekend odbędzie się tam jej koncert w ramach muzycznego festiwalu radia BBC.

Okazję pobytu w Europie wykorzystuje na różne sposoby. Przede wszystkim jednak dużo czasu spędza nad pracą do nowej płyty. "Rihanna pracuje obecnie z przyjacielem z Marina and the Diamonds, producentem z Brighton, który bardzo dobrze się zna z Cavinem Harrisem" - powiedział znajomy wokalistki.

"Studio zostało wynajęte na trzy dni. Prawie go nie opuszcza, bo chce ten czas maksymalnie wykorzystać. Współpracuje również z innym DJ'em Nickym Romero" - dodał.

Z Harissem Rihanna nawiązała kontakt już znacznie wcześniej. To on pomógł jej przy aranżacji hitu "We found love", który można usłyszeć na jej płycie "Talk That Talk". Dla barbadoskiej piękności będzie to siódmy album. Jej debiutowy "Music of the Sun" pojawił się na rynku w 2005 roku.

Ostatnio jednak zaniedbała pracę, twierdząc że ważniejsze są dla niej sprawy rodzinne. Dlatego też przyspieszyła powrót z Londynu do Nowego Jorku, bo chce jak najwięcej czasu spędzić ze swoją chorą na raka babcią.