We wrześniu znajdzie się w sprzedaży nowa płyta Boba Dylana. W tym roku amerykański piosenkarz obchodzi 50-lecie pracy w muzyce. Muzyk został w Białym Domu uhonorowany przez Baracka Obamę Prezydenckim Medalem Wolności.

"Tempest" - tak będzie nazywała się nowa płyta. Będzie to jego 35. album, ale pierwszy od trzech lat. Wyprodukował ją Jack Frost i zawiera 14-minutowy track o utonięciu Titanica.

"To było wspaniałe przeżycie. Każda płyta powstawała w inny sposób, Bob inaczej przy niej pracował. To było niesamowite obserwować, jak on potrafi obchodzić się ze swoją kreatywnością. Nie wiem, jak on to robi, ale było to super" - ocenił David Hidalgo, który od lat współpracuje z Dylanem.

"Jego głos definiuje siłę i niepowtarzalność. Cała twórczość Dylana to nie tylko muzyka, ale dzięki niej przekazywał ludzkości głębszą myśl, filozofię, pokazywał sposób na życie" - powiedział wówczas Obama.

Piosenki Dylana śpiewali niemal wszyscy ważniejsi twórcy muzyki rockowej, m.in. Phil Collins, Pearl Jam, Guns'N'Roses, PJ Harvey, U2, The Rolling Stones.