Nowa płyta jest rewoltą, także dla samej Marii, która tym razem współkomponowała i współprodukowała album. Maria Peszek przyzwyczaiła nas do kontrowersji. Jak będzie tym razem? Na nowej płycie nie ma żadnego brzydkiego słowa, nie ma też nawet słowa o seksie. A jednak to właśnie ten album wydaje się być najbardziej przejmujący i bezkompromisowy.
Peszek swoją muzyczną karierę rozpoczęła w 2005 roku, tworząc widowisko muzyczne i płytę "Miasto mania". Płyta została nagrana we współpracy z Wojciechem Waglewskim oraz jego synami - Fiszem i Emade. Była to zarazem ścieżka dźwiękowa multimedialnego przedstawienia pod tym samym tytułem, do którego scenariusz i większość tekstów napisała sama Maria Peszek. Album osiągnął duży sukces, docierając do 6. miejsca na polskiej liście sprzedaży OLiS, a wysoka sprzedaż przyniosła mu status platynowej płyty. Z pozytywnym przyjęciem spotkał się również pierwszy singel, "Moje miasto". Zajmował on wysokie miejsca na listach przebojów w Polsce.
Trzy lata później nagrała album "Maria Awaria". Był to album koncepcyjny, na którym artystka poruszyła temat seksu i cielesności. Pierwszym singlem promującym wydawnictwo był utwór "Ciało", do którego powstał bardzo kontrowersyjny tekst. Płyta zebrała pochlebne recenzje i wzbudziła wiele kontrowersji. Płyta Maria Awaria spotkała się nie tylko z sukcesem artystycznym, ale i komercyjnym. Zajęła pierwsze miejsce na liście najlepiej sprzedających się płyt w Polsce OLiS. W niecały tydzień od premiery album uzyskał status złotej płyty, a już 17 października pokrył się platyną.
Obie płyty zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez krytyków i publiczność, czyniąc z artystki jednego z najpopularniejszych wykonawców polskiej sceny alternatywnej.