Akustyczna gitara, pianino, skrzypki, oniryczny wokal – to podstawy debiutanckiego krążka Broken Twin.

POP | Akustyczna gitara, pianino, skrzypki, oniryczny wokal – to podstawy debiutanckiego krążka Broken Twin. Za tym pseudonimem kryje się 25-letnia Dunka Majke Voss Romme. O swoim wyciszonym materiale powiedziała: „Chciałam wrócić do podstaw, szukałam ciepłych dźwięków w klimatach lo-fi, minimal. Jestem debiutantką i musiałam mieć pewność, jak ta płyta ma wyglądać, zanim kogokolwiek do niej dopuszczę. To bardzo osobisty krążek”. I to jest jego siłą. Co prawda można wypowiedzi Majke nie kupić, ale trudno zarzucić jej brak szczerości. Dunka nie napina się na żadne popularne, modne rozwiązania, nikogo nie naśladuje. Tym samym stworzyła zapewne niszowy album, ale fani wyciszonych, skromnych, choć przemawiających do wyobraźni dźwięków nie powinni być „May” zawiedzeni.

Broken Twin | May | Epitaph/Sonic | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 4 / 6