Głównym bohaterem filmu jest Diego. Kochanek namiętny i oddany. Dba o kobietę jak nikt, a to wydawałoby się, jest marzeniem każdej kobiety... Nie wszystkie panie jednak potrzebują ciągłej troski. Taka właśnie jest narzeczona Diego, która zostawia go przed ołtarzem...
Mężczyzna jest zrozpaczony i oburzony, tak jak jego dwaj kuzyni Jose Miguel i Julian, którzy mieli być drużbami. Wstrząśnięci całą sytuacją upijają się mszalnym winem i wpadają na pomysł odnalezienia pierwszej miłości Diega w miasteczku, gdzie, jako dzieci spędzali wakacje...
"To jest komedia o dojrzewaniu, pożegnaniu z dzieciństwem i dorastaniu. Bohaterowie wyruszają w podróż do czasów, kiedy życie i decyzje były łatwiejsze. Mocno utożsamiam się z każdym z trzech bohaterów i ważne dla mnie było, aby pokazać ich traumy w pozytywny sposób, aby śmiać się z emocjonalnych wad każdego z nich. Komedia, aby być dobrą, musi mieć dramatyczne powody. (...) Naprawdę chciałem nakręcić komedię, taką prawdziwą, od początku do końca. Wszystkie moje poprzednie filmy miały jasną i ciemną stronę, elementy dramatu i komedii były w nich stale obecne" - powiedział reżyser filmu Daniel Sanchez Arevalo.
Główne role zagrali: Quim Gutierrez, Inma Cuesta, Raul Arevalo, Antonio de la Torre, Adrian Lastra.
Film "Kuzyni" odniósł wielki komercyjny sukces w Hiszpanii. "Dialogi są fantastyczne: świeże, zabawne i inteligentne. Nawet jeśli momentami zbyt obcesowe, to świetnie współgrają z rytmem filmu. (...) Sceny płynnie przechodzą jedna w drugą, sprawiając, że widzowie podążają za opowieścią. (...) Humor jest tu podstawą, pomaga widzom polubić bohaterów i utożsamić się z nimi" - to jedna z recenzji, która pojawiła się w hiszpańskiej gazecie "Cine para leer".
Najnowszy film Arevalo pokazywany był także na wielu światowych festiwalach, m.in. w Los Angeles, Waszyngtonie, Palm Springs, Maladze oraz w Seattle.
"Kuzyni" w polskich kinach od 13 lipca.