Nigdy się niczego nie bał, dlatego zawsze podlegał tylko sobie. W czasach ZSRR krytykował komunistów, teraz - Putina. Wsłuchany w siebie. O wojnach mówi: "Tyle lat cywilizacji. Tyle mądrych głów, książek, literatury i filozofii. I na nic to!". Dokument o rosyjskim reżyserze w kinach

Aleksandr Sokurow to człowiek-instytucja współczesnej kinematografii rosyjskiej. Od początku swej przygody z filmem - niepokorny, mający swoje zdanie nie tylko w kwestiach związanych ze sztuką filmową. Jego szerokie spojrzenie na pracę filmowca, zataczające kręgi filozoficzne i społeczne, historyczne i polityczne jest przedmiotem dokumentalnego eseju Kilpeläinen. Niegdyś Sokurow był solą w oku komunistów, dziś otwarcie krytykuje Władimira Putina. Jak twierdzi – Rosja za 20 lat będzie zupełnie inna. Choć jeszcze nie wiadomo jaka. Głosu Sokurowa warto posłuchać - jak zresztą każdego, który jest tak zreflektowany i analityczny, szczery i prawdziwie mądry, wyważony i do gruntu humanistyczny. (opis dystrybutora)

Fiński dokument biograficzny w polskich kinach od najbliższego piątku, 18 września.