Ten komiks to wyprawa do niesamowitego świata, w którym przewodnikami są dwaj utalentowani artyści.

Kolejna komiksowa adaptacja mrocznej historii fantasy Michaela Moorcocka mogłaby się wydawać niepotrzebna. Jej bohater, Elryk z Melnibone, doczekał się już przeniesienia na to medium. Jeden rzut oka na „Rubinowy tron” sprawi jednak, że zamilkną nawet najwięksi malkontenci. Ten komiks to wyprawa do niesamowitego świata, w którym przewodnikami są dwaj utalentowani artyści: Robin Recht, w którego rysunkach pełen brutalności, krwi i seksu świat ożywa, zachwycając i szokując jednocześnie, czy to kadrami z sal tortur, czy panoramami z pól bitew, oraz Julien Blondel – w swoim scenariuszu udało mu się zamknąć klimat i bogactwo opowieści Moorcocka, przedstawiając ją tak, że mimo ogromu treści z jej śledzeniem nie będzie miał problemu nawet ten, kto nie zna oryginału.

Elryk, tom 1. Rubinowy tron | scenariusz: Julien Blondel, rysunki: Robin Recht | przeł. Jakub Syty | Taurus Media 2014 | Recenzja: Marcin Zwierzchowski | Ocena: 5 / 6