Za oceanem debiut wokalistki i modelki Sky Ferreiry „Night Time, My Time” można było kupić już w zeszłym roku. Swoją pierwszą epkę wypuściła jednak już w 2011. Późniejszy, pełnoprawny krążek trafił na listę najlepszych płyt 2013 według „New York Times”, a „Rolling Stone” określił go mianem jednego z najciekawszych debiutów.

Znalazł się też na 45. miejscu listy „Billboard” 200. W studio przy pracy Sky pomagała m.in. Shirley Manson z Garbage i momentami Ferreira ją przypomina. Jest jednak bardziej popowa i nie wychodzi na tym najlepiej. Dostępna właśnie w Europie płyta spodoba się raczej fanom Avril Lavigne niż dokonań Garbage. Jest delikatnie rockowo, folkowo, ale przede wszystkim to po prostu świetnie zrealizowany pop. Z lekką tylko rockową zadziornością. Ponieważ Sky ma za sobą karierę modelki, dużą wagę przywiązała do wyglądu swojej płyty. Jej okładkowe zdjęcie przygotował sam Gaspar Noé, autor genialnego filmu „Nieodwracalne”. Żeby jeszcze tylko Ferreira, a właściwie Sky Tonia Ferreira, dołożyła do oprawy wizualnej i nienagannej produkcji więcej nowatorstwa i świeżego podejścia do popu. Takich przyzwoitych popowych płyt jest bowiem sporo i po pierwszym zachwycie części muzycznego świata słuch może o niej zaginąć.

Trwa ładowanie wpisu

Sky Ferreira | Night Time, My Time | Universal Music | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 3 / 6