Zachowany zostaje sprawdzony disneyowsko-pixarowy schemat: bohater marzący o wielkich czynach musi przełamać swoje własne ograniczenia i przeskakiwać kłody rzucane mu przez wrogów pod nogi. Czy też – w tym przypadku – koła. O udziale w prestiżowym wyścigu „Lot dookoła globu” marzy bowiem Dusty Popylacz, skromny samolot rolniczy. I choć naraża się na kpiny środowiska – a zwłaszcza pyszałkowatego mistrza świata Ripslingera – do swojego celu leci uparcie.
Tak jak kilka lat temu jechał Zyzgak McQueen, bohater „Aut”. Sympatyczna historyjka, ładnie zanimowana, ale przeznaczona tylko dla młodszych widzów – w przeciwieństwie do innych produkcji Pixara rodzice będą na „Samolotach” dyskretnie spoglądać na zegarek, znużeni powtarzalnością i przewidywalnością fabuły.
Samoloty | USA 2013 | reżyseria: Klay Hall | dystrybucja: Disney | czas: 88 min | Recenzja: Jakub Demiańczuk | Ocena: 3 / 6