To stadionowe granie dla lubiących wymachiwać rękoma pań, które kiedy dorastały kilkanaście lat temu, słuchały „Keep the Faith” czy „Livin' on a Prayer”, a na ścianie miały plakaty Jona Bon Jovi. Nie ma co ukrywać, że Jon z kolegami niczego nowego w muzyce już nie wymyśli i od kilku lat odcina kupony od sławy i zbiera pieniądze.
„What About Now”jest patetyczne, nieznośne i grane „na jedno kopyto”. Tak jakby panowie chcieli nagrać poprockowe numery idealne do raczej mało ambitnych rozgłośni radiowych i stacji telewizyjnych. To im się udało.
Bon Jovi | What About Now | Universal Music | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 2 / 6