Stereophonics dorastają muzycznie i brzmią coraz lepiej. Nie są już tylko ładnie wyglądającymi indierockowymi chłopcami, ale rockowym zespołem pełną gębą.

„Z każdą płytą nabieramy większego doświadczenia, docieramy się, ale wciąż jeszcze nie wypracowaliśmy idealnego trybu nagrywania płyty”– powiedział mi trzy lata temu w rozmowie przy okazji promocji poprzedniej płyty basista zespołu Stereophonics Richard Jones. Panowie chyba się dotarli, bo ich nowy materiał „Graffiti on the Train” brzmi bardzo dobrze, a do tego muzycy podkreślają, że pracowało im się nieźle.

Więcej tu gitarowych pomysłów, smyczków i poszukiwań niż na poprzednich krążkach Brytyjczyków. Mniej za to popowych odniesień. Stereophonics dorastają muzycznie i brzmią coraz lepiej. Nie są już tylko ładnie wyglądającymi indierockowymi chłopcami, ale rockowym zespołem pełną gębą.

Stereophonics | Graffiti on the Train | EMI | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 4 / 6