The Prodigy, Radiohead, The White Stripes, Adele – przez ćwierć wieku istnienia label XL Recordings wypuścił kilkadziesiąt przełomowych płyt różnych artystów. Urodziny uczcił składanką

Mocnych osobowości i wizjonerów – tego od początku szukał u artystów szef XL Recordings Richard Russell. Przez 25 lat ten niezależny londyński label wyrobił sobie markę jednego z najważniejszych wydawnictw muzycznej alternatywy. Choć niektóre płyty wydane przez XL Recordings osiągnęły tak duży sukces, że trudno nazwać je alternatywą. Wystarczy przywołać „21” Adele albo „The Fat of the Land” The Prodigy. Dwuczęściowe wydawnictwo „Pay Close Attention” zbiera największe hity labelu oraz nagrania klubowe, muzykę dla DJ-ów, z której XL Recordings wyrosło.

Russell jest główną postacią wytwórni, ale tak naprawdę jej protoplastą jest Tim Palmer. Pod koniec lat 80. pod tą nazwą wypuszczał house’owe bity na 12-calowych winylach. Szybko dołączył do niego miejscowy muzyk, DJ Richard Russell, który po kilku latach przejął biznes. Pierwszym ważnym wydarzeniem w historii labelu był rave’owy hit „Anasthasia” nagrany przez belgijski projekt T99. Piosenka znalazła się później na soundtracku do filmu „Human Traffic”. XL Recordings wypuścili też klubowe hity w stylu „Sweet Harmony” projektu Liquid czy „DJs Take Control” SL2. Oba kawałki znalazły się na „Pay Close Attention”. Jest tu też numer pierwszej wielkiej gwiazdy labelu, The Prodigy, „Out of Space”. Mega sukcesem zespołu okazał się wydany w 1997 roku, wspomniany już krążek „Fat of the Land”. Płyta wybiła też wytwórnię o kilka stopni w górę w show-biznesie. XL Recordings zaczęło być postrzegane jako niezależny label, który nie zabija kreatywności u swoich artystów, ale ją potęguje. Szybko posypały się ważne, przełomowe dla wielu gatunków płyty. Tutaj krążek „The Hour of Bewilderbeast”, którym wygrali Mercury Prize, wydali Badly Drawn Boy. W 2001 roku jeden z najważniejszych materiałów w karierze wypuścił duet The White Stripes „White Blood Cells”. Dwa lata później płytą „Boy in da Corner” zadebiutował Dizze Rascal – otrzymał za nią Mercury Prize. Z sukcesem krążkiem „Arular” zadebiutowała też M.I.A. Album „In Rainbows”, który dotarł na pierwsze miejsca Billboard 200 i UK Albums Chart, nagrali Radiohead. W 2009 roku znakomicie zadebiutowali The xx. Najważniejsze krążki nagrali także Basement Jaxx (ich nowa płyta ukaże się lada dzień). Znakomite płyty zrealizowali m.in.: Gil Scott-Heron („I’m New Here”), Adele („21”), Vampire Weekend („Modern Vampires of the City”), Tyler The Creator („Goblin”), Devendra Banhart („Smokey Rolls Down Thunder Canyon”), Damon Albarn i UK Chinese Ensemble („Journey to the West”), King Krule („Six Feet Beneath the Moon”), a w ostatnim czasie Jack White („Lazaretto”) i FKA Twigs („LP1”). Większość tych artystów znalazło się na „Pay Close Attention”, imponującym pomniku wydawnictwa. Russell wcale nie zamierza jednak osiąść na laurach. Swoją filozofię opisał dla „Guardiana” słowami: „Dostajemy rocznie ponad 200 tysięcy demówek, a podpisujemy umowę z jednym artystą, także odmawiamy niemal wszystkim, w tym największym. Może to antybiznesowa filozofia, ale nie boimy się jej. Póki co się sprawdza”.

Oficjalny kanał XL Recordings na YouTube>>

Pay Close attention | XL Recordings/ Sonic | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 5 / 6