Ryan Gosling, kanadyjski aktor znany m.in. z filmów "Pamiętnik", "Drive" i "Idy marcowe", robi sobie przerwę od aktorstwa - informuje Associated Press.

- Straciłem dystans do tego co robię - powiedział aktor. - Przerwa dobrze mi zrobi i pozwoli ponownie ocenić dlaczego to robię i jak to robię. To dobry sposób, żeby się tego dowiedzieć. Potrzebuję odpoczynku od samego siebie i myślę, że publiczność potrzebuje tego samego - dodał Gosling.

Gosling rozpoczął przygodę z show-biznesem w "Klubie Myszki Mickey". Następnie występował w epizodycznych rolach w serialach telewizyjnych. Przełomem okazał się "Fanatyk" z 2001 roku. Rola Danny'ego Balinta przyniosła młodemu aktorowi nominację do Independent Spirit Award i otworzyła drzwi do Hollywood. Kolejnym sukcesem okazał się "Half Nelson" z 2006 roku. Za rolę nauczyciela uzależnionego od narkotyków Goslin otrzymał nominację do Oscara. Ostatnie lata to okres intensywnej pracy. W 2011 roku do kin weszły trzy duże produkcje z udziałem Goslinga: "Idy marcowe", "Kocha, lubi, szanuje," oraz "Drive". Jeszcze w tym roku w kinach zobaczymy "ThePlace Beyond the Pines" i "Only God Forgives". Gosling planuje również debiut reżyserski. W "How to Catch a Monster" wystąpi m.in. Christina Hendricks i życiowa partnerka aktor - Eva Mendes. Film wejdzie do kin w 2014 roku.

Gosling nie jest pierwszy aktorem, który planuje zawodową przerwę. W październiku 2008 koniec kariery ogłosił Joaquin Phoenix. W 2010 roku okazało się, że była to mistyfikacja i element przygotowań do występu w filmie "I'm Still Here". W 2004 roku podobną deklarację złożył Richard Dreyfuss. Jednak od tamtego czasu pojawił się w pięciu filmach pełnometrażowych. Tuż po otrzymaniu Oscara za "Lincolna", dłuższą przerwę od aktorstwa zapowiedział Daniel Day-Lewis.

"Only God Forgives" z Goslingiem w roli głównej zobaczymy w polskich kinach 23 maja. Dzień później premierę ma "The Place Beyond the Pines ".

Marcin Rybicki