TEATR | W wileńskim „Placu Bohaterów” Bernharda Krystian Lupa powraca do rozliczeń znanych z „Wycinki”, tyle że miejsce wściekłości zajmuje rezygnacja. Traci na tym przedstawienie, któremu brak siły najwybitniejszych inscenizacji artysty
Nie znam, rzecz jasna, wszystkich zagranicznych realizacji Krystiana Lupy, ale oglądając „Plac Bohaterów”, przypominałem sobie Beckettowską „Końcówkę” z Madrytu, zastanawiając się, co łączy oba te spektakle. Tam Hamma grał wspaniały Jose Luis Gomez, tu w profesora Roberta wciela się równie znakomity Valentinas Masalskis, niegdyś Konrad w legendarnych „Dziadach” Jonasa Vaitkusa. Jednak nie udział aktorskich gigantów był najistotniejszym podobieństwem, ale fakt, że poza Polską Lupa reżyseruje znacznie bardziej konwencjonalnie. Pozostaje wierny literze tekstu, nie wywraca do góry nogami jego konstrukcji. I bierze na warsztat rzeczy skończone i domknięte, a takie nie dają przecież szansy, aby zostać przy otwartej formie, szukać efektu końcowego na drodze pracy laboratoryjnej. Może powodem jest znacznie krótszy okres prób, ale wydaje się, że w kraju – ostatnio w Teatrze Polskim we Wrocławiu – Krystian Lupa szuka, eksperymentuje, otwiera nowe drzwi, a za granicą wykorzystuje sprawdzone sposoby, decyduje się na znacznie mniejsze ryzyko.
„Wycinka” pozostaje najwybitniejszym dziełem późnego Lupy, gdzie idealnie stopiły się wierność Thomasowi Bernhardowi w kongenialnej adaptacji jego powieści z oskarżeniem współczesnych elit, zarówno politycznych, jak i artystycznych. Bernhard nie pozostawia złudzeń w swej demaskatorskiej pasji. W „Wycince” podważał hierarchiczny system dzisiejszego społeczeństwa, opluwał politycznych i pseudointelektualnych przywódców. W porażającym monologu Bernhard grany przez Piotra Skibę wyrzucał z siebie stek oskarżeń, wiedząc, że jego manifestacyjny gest nie przyniesie najmniejszego efektu. Ulgę przynosiła mu sama złość i udzielało się to publiczności.
Pozostało
73%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama