"Loser" był zupełnym przypadkiem, anomalią w mojej muzyce – powiedział niemal dziesięć lat temu o swoim największym hicie Beck Hansen. Jego najnowszej płyty taką anomalią na pewno nazwać nie można. „Morning Phase” to świadoma, szczera wypowiedź jednej z najważniejszych muzycznych postaci ostatnich lat.
Jestem już zmęczony samotnością, nie zostawiajcie mnie tak – śpiewa na swoim nowym albumie Beck. Po tak dobrym, zaskakująco wyciszonym materiale na pewno mu to nie grozi.
Pozostało
91%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama