Darkside na "Psychic" miesza minimalizm i mechaniczną aurę z lekko udziwnionymi dźwiękami strun.

Długogrający debiut duetu Darkside, który tworzą gitarzysta Dave Harrington i producent Nicolas Jaar. Od razu trzeba powiedzieć, że nie jest to album specjalnie wizjonerski, ale swoją kosmiczną psychodelią Darkside na „Psychic” powinni oczarować każdego fana miksu elektronicznego i gitarowego grania. Ten krążek miesza minimalizm i mechaniczną aurę z lekko udziwnionymi dźwiękami strun.

To trochę tak jakby z Pink Floyd zabrać gitary i dołożyć do klawiszów Daft Punk. Zresztą Darkside udanie zremiksowali niedawno ostatni krążek Francuzów „Random Access Memories”. Na „Psychic” szczególne wrażenie robią rozbudowany, lekko funkowy, niemal ośmiominutowy „The Only Shrine I’ve Seen”, bluesem zalatuje „Paper Trails”, uroczo kończy całość balladowy, pulsujący „Metatron” z wysoką gitarą w tle. Bardzo ciekawy materiał do wielokrotnego odkrywania.

Darkside | Psychic | Matador/Sonic | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 4 / 6