"Po czternasty spróbujemy przyjrzeć się temu, co współczesny polski teatr robi ze współczesną, polską literaturą. Są to, w mojej ocenie, najciekawsze przedstawienia krajowej sceny teatralnej, które szanują słowo i literaturę. Ta literatura to jest coś więcej niż dramat. Nazwa festiwalu wskazuje, że zajmujemy się dramaturgią, natomiast my pokazujemy także adaptacje literatury pięknej i prozy" - powiedział w środę na konferencji prasowej w Teatrze Miejskim w Gdyni dyrektor programowy festiwalu, Jacek Sieradzki.
Dodał, że wspólnym mianownikiem siedmiu konkursowych przedstawień, mających swoje premiery w ubiegłym roku, jest to, że "liczy się w nich słowo, liczy się w nich pisarz".
Zapytany, jak ocenia stan współczesnej polskiej dramaturgii, odpowiedział: "To jest okres poszukiwania na nowo języka do rozmowy z widownią".
"To niby banał, bo teatr od początku takiego języka poszukuje. W ostatnich latach zmienił się nastrój społeczny i pojawiło się znaczne skonfliktowanie społeczeństwa, które odbija się też bardzo w kulturze. Mam poczucie, że polski teatr bardzo szuka sposobu, aby celnie i najskuteczniej zająć swoje stanowisko na +tych wzburzonych falach+. Ten nowy sposób rozmowy z widownią cały czas się dociera" - zaznaczył Sieradzki.
Podczas festiwalu w Gdyni pokazane zostaną: "Wierna wataha" Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak w ich reżyserii (Teatr im. Heleny Modrzejewskiej z Legnicy), "Zapiski z wygnania" Sabiny Baral (reż. Magda Umer, Teatr Polonia z Warszawy), "Wieloryb" na podstawie książki Jerzego Limona, według scenariusza Romualda Wiczy-Pokojskiego (reż. Jacek Głomb, Miejski Teatr Miniatura w Gdańsku - to przedstawienie będzie pokazane na scenie Miniatury), "O mężnym Pietrku i sierotce Marysi" Jolanty Janiczak (reż. Wiktor Rubin, Teatr Polski z Poznania), "Wałęsa w Kolonos" Jakuba Roszkowskiego (reż. Bartosz Szydłowski, Teatr Łaźnia Nowa z Krakowa), "Lwów nie oddamy" Katarzyny Szyngiery, Marcina Napiórkowskiego i Mirosława Wlekłego (reż. Katarzyna Szyngiera, Teatr im. Wandy Siemaszkowej z Rzeszowa) oraz "Widnokrąg" Wiesława Myśliwskiego (reż. Michał Kotański, Teatr im. Stefana Żeromskiego z Kielc).
Konkursowe spektakle będzie oceniać jury w składzie: reżyser teatralna Małgorzata Bogajewska, teatrolog prof. Uniwersytetu Gdańskiego Małgorzata Jarmułowicz oraz dramatopisarka Małgorzata Sikorska-Miszczuk.
Nagroda Główna Festiwalu R@Port dla twórców przedstawienia wynosi 50 tys. złotych.
Podczas R@Portu swoje umiejętności publiczności zaprezentuje też laureatka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej sprzed dwóch lat, autorka, aktorka i reżyserka Magdalena Drab. Będzie można ją oglądać we własnym monodramie "Curko moja ogłoś to", spektaklu "Wierna wataha" oraz w telewizyjnej inscenizacji dramatu "Słabi".
"Jeżeli przed teatrem polskim rysuje się fajna przyszłość, to będzie ona też na pewno należeć do Magdaleny Drab" - powiedział Sieradzki, podkreślając, że bardzo wysoko ceni jej dotychczasowe dokonania artystyczne.
W trakcie Festiwalu R@Port poznamy też laureata 12. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
Do finału tegorocznej GND nominowano pięć utworów: "Nasza pani" Agnieszki Charkot (reż. Paweł Szkotak), "Kilka obcych słów po polsku" Michała Buszewicza (reż. Katarzyna Minkowska), "Siostry" Rafała Wojasińskiego (reż. Bartosz Szydłowski), "Polskie rymowanki albo ceremonie" (reż. Ewa Rucińska) oraz "Wojna dziecko matka" Tomasza Mana (reż. Wojciech Faruga).
Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna to ogólnopolski konkurs na najlepszą sztukę przeznaczoną na scenę dramatyczną. Nagrodę, w wysokości 50 tys. złotych, ustanowił w 2007 r. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Tegoroczny gdyński festiwal rozpocznie się 19 maja. Gala finałowa 14. Festiwalu R@Port i 12. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej odbędzie się 26 maja.