Natalia Przybysz, kojarzona przede wszystkim z brzmieniami soulowymi, sięgnęła przy okazji tegorocznego Przystanku Woodstock po repertuar amerykańskiej pieśniarki blues-rockowej Janis Joplin. Entuzjastyczna reakcja fanów skłoniła wokalistkę do kontynuowania koncertów z utworzonym na tę okoliczność zespołem Kozmic Blues 2012 oraz zarejestrowaniu w studiu własnych interpretacji przebojów Janis Joplin. Nazwa zespołu towarzyszącego wokalistce na scenie i już wkrótce w studiu, nie jest przypadkowa. "Kozmic Blues to tytuł jednej z piosenek Janis. O miłości, o wolności i mocy, jaką ma chwila tu i teraz. O tym, że wszystko się zmienia, ale uczucia pozostają takie same na zawsze" - mówi Przybysz i dodaje: "Blues to muzyka, która jest pomostem pomiędzy niedolą - smutkiem, a drugą stroną, czyli szczęściem. Blues jest siłą, jaką czujemy dźwigając się i odbijając od dna. Wierzę, że wciąż wielu z nas to hipisi. Myślę, że ten projekt to dobre lekarstwo na dzisiejsze kryzysowe czasy".
Natalia Przybysz wybrała z niewielkiego, ale jakże pamiętnego dorobku Janis Joplin przede wszystkim utwory znane szerokiej publiczności: "Piece Of My Heart", "Bobby McGee", "Move Over" czy "Maybe". Ostateczna lista piosenek, jakie znajdą się na płycie w hołdzie amerykańskiej legendzie wokalistyki, nie została jeszcze zamknięta. Przybysz nie wyklucza, że doda utwory, których nie wykona na wrześniowych koncertach w Warszawie (8. września w centrum sztuki Nowy Fort i 16. września w studiu radiowej Trójki).
Natalia "Natu" Przybysz popularność zdobyła, śpiewając w grupie Sistars. Po rozpadzie zespołu nagrała dwie płyty solowe. W ub. roku wokalistka wystąpiła jako support przed warszawskim koncertem amerykańskiej gwiazdy muzyki soul, Erykah Badu.