Tomasz Stańko, Aga Zaryan, Lao Che – do grupy artystów, którzy wraz z Muzeum Powstania Warszawskiego muzycznie oddali hołd powstańcom, dołączył teraz zespół Wojciecha Waglewskiego Voo Voo. Właśnie ukazał się niezwykły album „Placówka ’44”. Niezwykły, bo teksty, które się w nim znalazły, są pokłosiem wyjątkowego wydarzenia z powstania
ikona lupy />
Media
„To niezwykła historia, do tej pory bardzo słabo znana, a przecież to był jedyny taki konkurs w czasie powstania. Udało się go zorganizować na Pradze, głównie dlatego, że po 2–3 dniach walk po tej stronie Wisły powstańcy musieli przenieść się do podziemia. Byli cały czas w pogotowiu bojowym i przygotowywali się do przedostania się na drugą stronę miasta, ale nie uczestniczyli w otwartych starciach” – o konkursie, który 15 sierpnia 1944 roku rozpisał komendant Rejonu Grochów VI Obwodu AK Praga major Tadeusz Schollenberg, w jednym z wywiadów opowiadała Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego. Na czele jury stanął zastępca komendanta rtm. Zygmunt Bargiel „Zygmunt”, a wśród nagród były m.in. pistolet Steyr oraz granaty. Teksty wysłane przez młodych ludzi na konkurs stały się punktem wyjścia dla płyty „Placówka ’44”, która ukazała się z okazji 71. rocznicy wybuchu powstania. Zespół zaprosił przed mikrofon młodych wokalistów (tylko w trzech numerach zaśpiewał Waglewski). Wśród nich znaleźli się m.in. Tomek Makowiecki, Barbara Wrońska z Pustek, Justyna Święs z The Dumplings i Organek. To także dzięki nim „Placówka ’44” jest świetnym, różnorodnym materiałem. Są momenty przypominające mrok z dokonań Morphine, jest szaleństwo rockabilly, trochę folku, balladowego bujania i zadziorny rock. Doskonale sprawdziły się tu chociażby klarnet, saksofon, kontrabas i fortepian. Arcyważne są teksty. Waglewski młodym wykonawcom dał do zaśpiewania wiersze porywcze, nawołujące do walki. Sobie zostawił m.in. wiersz, który wygrał powstańczy konkurs – „1 sierpnia 1944” – opowiadający o płonącej Warszawie.
W parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego odbył się już koncert tego projektu. Wypada mieć nadzieję, że nie była to ostatnia szansa posłuchania przejmujących tekstów, doskonałej muzycznej otoczki Voo Voo i zaproszonych wokalistów na żywo.
Voo Voo | Placówka ’ 44 | Muzeum Powstania Warszawskiego/Agora