Określenie „heavy metal” jest zamało pojemne, by opisać dokonania grupy. Wyobraźcie sobie muzykę, którą w równej mierze inspirują nagrania Black Sabbath i Witchfinder General, co horror punk i ścieżka dźwiękowa z filmu „Omen”. Jest w nagraniach Ghost i potężne brzmienie, i piękno –w połączeniu ze scenicznym wizerunkiem muzyków (którzy ukrywają swoją tożsamość pod mnisimi kapturami) robi to piorunujące wrażenie.
Przekonacie się niedługo: Ghost będzie jedną z gwiazd czerwcowego Impact Festivalu.
Ghost | Infestissumam | Sonet Records/Warner | Recenzja: Jakub Demiańczuk | Ocena: 5 / 6