"Stan epidemii sprawia, że działalność naszej instytucji została zawieszona i nie zdołamy zorganizować wielu zaplanowanych z dużym wyprzedzeniem i wielkim staraniem wydarzeń muzycznych" - napisał dyrektor FN w liście opublikowanym na stronie instytucji.
Podkreślił, że odwołanie tak dużej liczby koncertów było szczególnie trudną i bolesną decyzją. "Nadal nie wiemy, kiedy będziemy mogli rozpocząć normalną działalność, liczymy jednak na to, że wszyscy spotkamy się wkrótce w naszych salach koncertowych" - napisał. "Obecny czas, niełatwy dla Państwa i Państwa rodzin, powoduje także poważne trudności finansowe w funkcjonowaniu Filharmonii Narodowej" - poinformował.
Dyrektor Nowak w swoim liście zwrócił się "z gorącą prośbą do wszystkich, którzy są w stanie pomóc – do (...) melomanów, abonamentowiczów i wszystkich posiadaczy biletów na koncerty, które z powodu epidemii koronawirusa nie mogą się odbyć". "Prosimy Państwa o gest dobrej woli i wsparcia dla Filharmonii Narodowej w postaci niezwracania zakupionych biletów na nasze koncerty. Gest niewystępowania o zwrot kosztów za niewykorzystane bilety będzie dla naszej instytucji rodzajem darowizny, za którą z góry serdecznie dziękujemy" - podkreślił. "To dla nas wymierna pomoc, jak również cenny znak zrozumienia, wrażliwości i solidarności z Filharmonią Narodową w tym trudnym dla wszystkich czasie" - dodał.
Poinformował, że jeśli jednak ktoś zdecyduje się zwrócić bilety zakupione przez internet, powinien postępować zgodnie z instrukcją przesyłaną przez serwis bilety24.pl. Zwrot biletów zakupionych w kasach Filharmonii Narodowej będzie możliwy po wznowieniu działalności instytucji.
"W imieniu wszystkich Filharmoników dziękuję za Państwa zrozumienie i pomoc. Mamy nadzieję spotkać się z Państwem na koncertach w Filharmonii Narodowej tak szybko, jak będzie to możliwe" - napisał dyrektor FN.