Złotym Fryderykiem za całokształt pracy twórczej w gatunku muzyki jazzowej uhonorowano perkusistę jazzowego, wokalistę, który śpiewał m.in. "Zielono mi" Andrzeja Dąbrowskiego. Podczas odbierania nagrody zaśpiewał swoją najsłynniejszą piosenkę "Do zakochania jeden krok". "Cieszę się bardzo, że akademia zdążyła i mogę odebrać tę nagrodę osobiście" - żartował Dąbrowski.
Pośmiertnie Złotym Fryderykiem w kategorii muzyki popularnej został uhonorowany multiinstrumentalista, kompozytor, aranżer, piosenkarz, Zbigniew Wodecki. "To najsmutniejsza część a jednocześnie najpiękniejsza tej gali. Mamy nadzieję, że uśmiecha się do nas z nieba, bo jak pamiętamy jego uśmiechowi nie można było się oprzeć" - powiedział prowadzący galę Piotr Metz.
Fryderyka za "utwór roku" otrzymał Kortez za piosenkę pt. "Dobry moment". Za nagrania rockowe Fryderyka otrzymał zespół HEY za płytę "CDN". Jest to 32 statuetka tego zespołu.
Za najlepszy album roku z gatunku muzyki popowej uznano "Światło Nocne" Natalii Przybysz. "Płyta bardzo ważna dla mnie, pełna mojego życia (…) płyta nie miała łatwo ze względu na moje liczne eksperymenty z prawdą" - powiedziała o albumie zwyciężczyni.
Statuetki dla najlepszych muzycznych płyt przyznano także w gatunkach: hip hop - triumfował Taco Hemingway za płytę "Szprycer", muzyka elektroniczna - Paulina Przybysz za album "Chodź tu".
Daria Zawiałow zdobyła dwie statuetki: za fonograficzny debiut roku oraz w kategorii "album roku muzyka alternatywna" za płytę "A kysz!".
Zwycięzcą kategorii "album roku muzyka korzeni" została Kapela ze wsi Warszawa za płytę "re:akcja mazowiecka", która została wydana z okazji urodzin zespołu. "Ta płyta to opus magnum 20 lat naszej działalności" - powiedział, odbierając nagrodę, członek kapeli Maciej Szajkowski.
"Muzyka folkowa tworzy cały wszechświat, całą galaktykę innych gatunków" - dodał. Statuetkę wręczono również za teledysk roku. Nagrodzono Młynarski – Masecki Jazz Band za teledysk do piosenki "Abdul Bey".
"Jazz to wzruszenie, jazz to wyzwanie, jazz to desperacja. Nie ma większej frajdy w życiu niż grać jazz" - tak na gali powiedział saksofonista Piotr Baron.
Jazzowym artystą roku wybrano Macieja Obarę. Dostał on również razem ze swoim kwintetem nagrodę dla najlepszej płyty jazzowej pt. "Unloved".
"Dziękuję mojej mamie, że sprzedała samochód gdy miałem 14 lat i kupiła mi saksofon chociaż nie chciała żebym grał" - powiedział na gali Maciej Obara.
W kategorii "jazzowy debiut roku" wyróżniono Kubę Więcka.
"Na drodze młodego artysty bardzo łatwo zbłądzić, czasem mamy wątpliwości, czy idziemy dobrą drogą. Takie nagrody wzmacniają nas i pokazują, że jest to właściwa ścieżka" - powiedział Kuba Więcek.
Ceremonię wręczenia Nagród Akademii Fonograficznej uświetniły występy m.in. Barbary Trzetrzelewskiej, Darii Zawiałow, Krzysztofa Zalewskiego, Ani Dąbrowskiej, Grzegorza Hyżego.