Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Najważniejsze festiwale muzyczne - lato 2013

Impact Fest 4, 5.06, WARSZAWA Ci, którzy choć raz byli na koncercie niemieckiego Rammsteina, wiedzą, że to nie jest zwykłe przeżycie. Show to za małe określenie na ich występy. Piana lejąca się z armaty w kształcie fallusa, płonące pochodnie, gar prosto z kanibalskiej kuchni, lasery, wybuchy. Tak w skrócie wygląda koncert Rammsteina, więc publiczność na Impact Fest na pewno pierwszego dnia nie będzie się nudzić. Tym bardziej że przed nimi nie mniej miażdżący na scenie, choć przede wszystkim muzyką, Slayer. Lider Tom Araya powiedział o ostatniej płycie „World Painted Blood”: „Nowa muzyka jest szybka, ciężka, intensywna, z agresywnymi melodiami. W tekstach mówimy o śmierci, morderstwie, chaosie, zniszczeniu, II wojnie światowej, seryjnych zabójcach i przemocy domowej. To jest album Slayera”. Nie ma więc wątpliwości, że to nie jest muzyka dla grzecznych chłopców. Na pewno nie zabraknie wspomnień o zmarłym niedawno gitarzyście grupy Jeffie Hannemanie. Tego samego dnia wystąpią również Korn, Mastodon, Airbourne, Ghost BC, Love And Death (grającego w Korn Briana „Heada” Welcha) i nasz towar eksportowy, czyli Behemoth. Drugi dzień będzie bardziej spokojny. Główną gwiazdą jest tu Thirty Seconds To Mars, którzy właśnie wypuścili swoją najnowszą płytę. Wcześniej zagrają m.in. Paramore, Stereophonics, IAMX i zespół byłego muzyka legendarnej Metalliki Jasona Newsteda – Newsted. Ci ostatni powinni zagrać materiał przygotowany na mającą ukazać się w sierpniu płytę „Heavy Metal Music”. Pewne jest, że w najbliższy wtorek i środę na Bemowie nie będzie cicho. www.impactfest.pl
Impact Fest 4, 5.06, WARSZAWA Ci, którzy choć raz byli na koncercie niemieckiego Rammsteina, wiedzą, że to nie jest zwykłe przeżycie. Show to za małe określenie na ich występy. Piana lejąca się z armaty w kształcie fallusa, płonące pochodnie, gar prosto z kanibalskiej kuchni, lasery, wybuchy. Tak w skrócie wygląda koncert Rammsteina, więc publiczność na Impact Fest na pewno pierwszego dnia nie będzie się nudzić. Tym bardziej że przed nimi nie mniej miażdżący na scenie, choć przede wszystkim muzyką, Slayer. Lider Tom Araya powiedział o ostatniej płycie „World Painted Blood”: „Nowa muzyka jest szybka, ciężka, intensywna, z agresywnymi melodiami. W tekstach mówimy o śmierci, morderstwie, chaosie, zniszczeniu, II wojnie światowej, seryjnych zabójcach i przemocy domowej. To jest album Slayera”. Nie ma więc wątpliwości, że to nie jest muzyka dla grzecznych chłopców. Na pewno nie zabraknie wspomnień o zmarłym niedawno gitarzyście grupy Jeffie Hannemanie. Tego samego dnia wystąpią również Korn, Mastodon, Airbourne, Ghost BC, Love And Death (grającego w Korn Briana „Heada” Welcha) i nasz towar eksportowy, czyli Behemoth. Drugi dzień będzie bardziej spokojny. Główną gwiazdą jest tu Thirty Seconds To Mars, którzy właśnie wypuścili swoją najnowszą płytę. Wcześniej zagrają m.in. Paramore, Stereophonics, IAMX i zespół byłego muzyka legendarnej Metalliki Jasona Newsteda – Newsted. Ci ostatni powinni zagrać materiał przygotowany na mającą ukazać się w sierpniu płytę „Heavy Metal Music”. Pewne jest, że w najbliższy wtorek i środę na Bemowie nie będzie cicho. www.impactfest.pl / Newspix / Daniel Knighton

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama

Zobacz więcej

image for background

Przejdź do strony głównej