Mroczny Rycerz kolejny już raz gości na kinowych ekranach. Christopher Nolan wyniósł Batmana na zupełnie nowy poziom – jego człowiek nietoperz istnieje w pełnoprawnej, oderwanej od komiksu przestrzeni filmowej, sprawdza się jako doskonałe kino gatunkowe, a nie tylko jako adaptacja tej czy innej historii z mścicielem w pelerynie. Zaś tych strażnik Gotham doczekał się tysięcy, a pośród nich także dzieł wielkich, fantastycznych powieści graficznych i intrygujących tasiemcowych serii, pisanych choćby przez Alana Moore’a, Franka Millera, Granta Morrisona czy Jepha Loeba, należących do ścisłego kanonu sztuki komiksu. Skoro w tomiszczach z Batmanem można przebierać niemal bez końca, to czym warto poprzedzić dzisiejszy seans? Oto kilka tytułów, które zapamiętuje się na długie lata po lekturze, choć stanowią jedynie wycinek tego, co warto postawić na półce. Tekst: Bartosz Czartoryski
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię
1 "Powrót Mrocznego Rycerza" (1986). Zimna wojna trwa nadal, Superman pracuje dla rządu, a dobiegający sześćdziesiątki Batman od dekady nie pokazuje się na ulicach. Przerażająca wizja toczonego przez zbrodnię Gotham jest godna klasyków literatury dystopijnej, zaś sam Bruce Wayne, zmuszony po raz kolejny założyć kostium człowieka nietoperza, to postać niejednoznaczna, rozdarta przez swoje wewnętrzne demony. Frank Miller pochyla się nad złożoną problematyką zwalczania ognia ogniem – sam mówi, że bezpośrednią inspiracją dla „Powrotu Mrocznego Rycerza” były filmy z Brudnym Harrym – zwraca uwagę na rosnącą rolę mediów i zastanawia się nad samą ideą bycia Batmanem. „Powrót Mrocznego Rycerza” to jedna z powieści graficznych, które zrewolucjonizowały historie o superbohaterach i w sporym stopniu odmieniły myślenie o współczesnym komiksie, a także przyczyniły się do refleksji nad przyszłością medium jako takiego. Nakładem wydawnictwa Egmont właśnie ukazało się wznowienie tego tytułu w nowym przekładzie.
Media
2 "Zabójczy żart" (1988). Bodaj jedna z najbardziej kontrowersyjnych historii z człowiekiem nietoperzem – nie tylko ze względu na drastyczne decyzje scenariuszowe Alana Moore’a, który zesłał córkę komisarza Gordona na wózek inwalidzki. „Zabójczy żart” zestawia Jokera, odwiecznego adwersarza Mrocznego Rycerza, z nim samym na zasadzie lustrzanego odbicia, zastanawiając się nad istotą szaleństwa. Joker sadystycznymi sposobami, kosztem Gordona, próbuje dowieść swojej tezy, iż wariactwo to cecha nabyta. Moore, wspomagany przez Briana Bollanda, zadaje przy tym pytanie o granicę dzielącą Batmana od tych, z którymi walczy.
Media
3 "Długie Halloween" (1996/1997). Detektywistyczna opowieść sięgająca początków Batmana – akcja osadzona jest wkrótce po wydarzeniach z równie świetnego „Roku pierwszego” autorstwa Franka Millera. Jeph Loeb, scenarzysta „Długiego Halloween”, każe Mrocznemu Rycerzowi rozwiązać sprawę seryjnego mordercy w historii kryminalnej utrzymanej w stylistyce noir. Znakomicie udaje mu się uchwycić wyjątkowy moment w życiorysie człowieka nietoperza, naprzeciw którego, zamiast szeregowych gangsterów, wreszcie stają przestępcy tacy jak Trujący Bluszcz i Dwie Twarze. W tym miesiącu na naszym rynku pojawił się inny tom sygnowany nazwiskami Loeba i Sale’a – „Nawiedzony rycerz”.
Media
4 "Knightfal"l (1993). Pierwsza połowa lat 90. upłynęła w świecie Batmana pod znakiem Knightfall – wielomiesięcznej serii komiksowej, której finałem była dotkliwa porażka i okaleczenie człowieka nietoperza. Autorem destrukcyjnego planu, który miał na celu psychiczne i fizyczne wycieńczenie obrońcy Gotham, był enigmatyczny Bane – w filmie „Mroczny Rycerz powstaje” wcielił się w niego Tom Hardy – napędzany dającym mu nieludzką siłę narkotykiem geniusz zbrodni. Knightfall pozostawił po sobie niezatarte piętno na postaci Batmana; wątki z tego cyklu zapożyczył Christopher Nolan.
Media
5 "Gotham w świetle lamp gazowych" (1989). Mike Mignola, twórca postaci Hellboya, wraz ze scenarzystą Brianem Augustynem proponują alternatywny bieg historii – tutaj Batman działa w dziewiętnastowiecznym, przypominającym wiktoriańską metropolię Gotham, a zmierzyć mu się przyjdzie z samym Kubą Rozpruwaczem. Przeniesienie człowieka nietoperza sto lat wstecz zaowocowało odświeżeniem niektórych formuł i kanonicznych motywów. Rysunki Mignoli idealnie oddają mroczny, gotycki nastrój opowieści.
Media
6 "Batman: Venom" (1991). Po tym, jak nie udaje mu się uratować małej dziewczynki przed śmiercią, targany poczuciem winy Batman sięga po narkotyk zwielokrotniający jego fizyczne osiągi. Silnie uzależniający specyfik doprowadza Mrocznego Rycerza na krawędź szaleństwa – zmuszony jest zastosować odwyk. „Venom” pozwala czytelnikom spojrzeć na Batmana z nowej perspektywy; jawi się on tutaj jako człowiek złamany psychicznie, który stopniowo traci kontrolę nad własnym życiem i musi odbić się od dna.
Media
7 Nowość: „Nawiedzony rycerz”. Trzy opowieści rozgrywające się w czasie Halloween, insirowane m.in. prozą Charlesa Dickensa i Lewisa Carrola. Do walki z Zamaskowanym Krzyżowcem stają m.in. Strach naWróble, Pingwin i Szalony Kapelusznik.Jednak demony nawiedzające Batmana są po stokroć straszniejsze niż jego wrogowie.Scenarzysta Jeph Loeb i rysownik Tim Sale w mistrzowski sposób przygotowali grunt pod swoje późniejsze arcydzieło: „Długie Halloween”.
Media / Egmont Polska
8 Nowość: „Batman: Najlepsze opowieści”. „Najlepsze” z tytułu to oczywiście nadużycie, ale zestaw krótkich historii o Mrocznym Rycerzu zaiste interesujący. Od naiwnych komiksów z lat 30. przez nieco poważniejsze epizody z lat 70. po najnowsze – najbardziej posępne – wcielenie Batmana. Ciekawa lekcja historii dla wszystkich, którzy superherosa z Gotham znają głównie z kinowego ekranu. Dla koneserów m.in.wczesne prace Franka Millera i Marka Millara.
Media / Egmont Polska
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama