Film biograficzny "Mank" Davida Finchera i serial "The Crown" zostali faworytami 78. Złotych Globów, otrzymując po sześć nominacji. W kategorii najlepszy film zagraniczny o statuetkę powalczą m.in. "Na rauszu" Thomasa Vinterberga i "My dwie" Filippo Meneghettiego.
Nominacje do 78. Złotych Globów ogłosiły w środę w Los Angeles aktorki Sarah Jessica Parker i Taraji Penda Henson.
Faworytem w wyścigu po nagrody okazał się "Mank" Davida Finchera (Netflix). Dramat, inspirowany biografią scenarzysty Hermana J. Mankiewicza, ma szansę na statuetki w sześciu kategoriach: najlepszy film dramatyczny, reżyseria, scenariusz, aktor w filmie dramatycznym (Gary Oldman), aktorka drugoplanowa (Amanda Seyfried) i muzyka.
Tyle samo nominacji otrzymał serial "The Crown" (Netflix), który może otrzymać Złote Globy w kategoriach: najlepszy serial dramatyczny, aktor w serialu dramatycznym (Josh O'Connor), aktorka w serialu dramatycznym (Olivia Colman i Emma Corrin), aktorka drugoplanowa w serialu, serialu limitowanym albo filmie telewizyjnym (Gillian Anderson i Helena Bonham).
Pięć nominacji - dla najlepszego reżysera, scenarzysty, filmu dramatycznego, aktora drugoplanowego (Sacha Baron Cohen) i piosenki - uzyskał "Proces siódemki z Chicago" Aarona Sorkina. Na cztery statuetki może liczyć "Nomadland" Chloe Zhao (najlepszy film dramatyczny, reżyseria, aktorka w filmie dramatycznym - Frances McDormand i scenariusz). Również cztery nagrody - w kategoriach najlepszy film dramatyczny, reżyseria, aktorka w filmie dramatycznym - Carey Mulligan i scenariusz) mogą powędrować do "Obiecującej. Młodej. Kobiety" Emerald Fennell. Tyle samo szans dostał "Ojciec" Floriana Zellera, nominowany w kategoriach: najlepszy film dramatyczny, aktor w filmie dramatycznym - Anthony Hopkins, aktorka drugoplanowa - Olivia Colman i scenariusz).O Złoty Glob dla najlepszego filmu komediowego lub musicalu konkurować będą: "Kolejny film o Boracie" Jasona Wolinera, "Bal" Ryana Murphy'ego, "Hamilton" Thomasa Kaila, "Music" Sii oraz "Palm Springs" Maxa Barbakowa. Najlepszym serialem komediowym może okazać się "Emily w Paryżu", "Stewardesa", "Wielka", "Schitt's Creek" lub "Ted Lasso", a serialem dramatycznym - "Kraina Lovecrafta", "Ozark", "Ratched" lub "Mandalorian".
Nominowanymi w kategorii najlepszy film zagraniczny okazali się: "Na rauszu" Thomasa Vinterberga, "Życie przed sobą" Edoardo Pontiego, "Minari" Lee Isaaca Chunga, "Płacząca kobieta" Jayro Bustamantego i "My dwie" Filippo Meneghettiego. Tym samym z wyścigu po Złoty Glob odpadły "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy, polski kandydat do Oscara "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, a także czeski kandydat do Oscara "Szarlatan" Agnieszki Holland.
Nagrodę dla najlepszej aktorki w dramacie - poza McDormand i Mulligan - może otrzymać: Vanessa Kirby ("Cząski kobiety"), Viola Davis ("Ma Rainey: Matka bluesa") lub Andra Day ("The United States vs. Billie Holiday"). Z kolei najlepszym aktorem w tożsamej kategorii - prócz Oldmana i Hopkinsa - może zostać Riz Ahmed ("Sound of Metal"), Chadwick Boseman ("My Rainey: Matka bluesa") lub Tahar Rahim ("Mauretańczyk").
Statuetka dla aktorki drugoplanowej może powędrować do: Glenn Close ("Elegia dla bidoków"), Olivii Colman ("Ojciec"), Jodie Foster ("Mauretańczyk"), Amandy Seyfried ("Mank") lub Heleny Zengel ("Nowiny ze świata"). Za najlepszą męską rolę drugoplanową - poza Baronem Cohenem może zostać doceniony: Daniel Kaluuya ("Judas and the Black Messiah"), Jared Leto ("The Little Things"), Bill Murray ("Na lodzie") lub Leslie Odom Jr. ("Pewnej nocy w Miami...").
Złote Globy to jedne z najważniejszych wyróżnień w świecie filmu i telewizji. Statuetki przyznawane przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej w tym roku zostaną wręczone po raz 78. Wirtualna gala, podczas której poznamy tegorocznych laureatów, odbędzie się 28 lutego w Los Angeles. Tego samego wieczoru nagrodę im. Cecila B. de Mille'a za całokształt pracy i działalności publicznej odbierze Jane Fonda. Aktorka ma na swoim koncie cztery Złote Globy (za "Duby smalone", "Klute", "Julię" i "Powrót do domu").