Śląski Jazz Club, będący najstarszym stowarzyszeniem jazzowym w Polsce, świętuje w tym roku swe 60-lecie. W czwartek w Gliwicach rusza cykl jubileuszowych koncertów m.in. związanych z tym klubem artystów. Główne obchody zaplanowano na 15 października.

Organizowany po raz piętnasty cykl „Czwartek jazzowy z gwiazdą” - tym razem w jubileuszowym wydaniu - rozpocznie się od koncertu zespołu N.A.K., znanego i cenionego perkusisty jazzowego Jacka Kochana, który wystąpi z pianistą i dwukrotnym laureatem nagrody Fryderyk 2014 Dominikiem Wanią oraz kontrabasistą Michałem Kapczukiem.

Jak powiedział PAP prezes Śląskiego Jazz Clubu (ŚJC) Daniel Ryciak, projekt tria N.A.K. zainspirowany jest muzyką XX-wiecznych modernistów takich jak Witold Lutosławski czy Bela Bartok, która stanowi dla instrumentalistów bazę do improwizacji.

W następnych tygodniach w Gliwicach wystąpią jazzmani w jakiś sposób związani z ŚJC np. nagrywający tam płytę czy niegdyś koncertujący. Nie zabraknie też koncertów sympatyków stowarzyszenia m.in. zespołu Oleś Brothers & Antoni "Ziut" Gralak, Skolias & Skolias czy grupy Przemka Strączka, jak i występów samych członków ŚJC ze swoimi zespołami, m.in. perkusisty Arkadiusza Skolika, trębacza Piotra Schmidta i wibrafonisty Bartosza Pieszki.

Główne uroczystości jubileuszowe zaplanowano na 15 października. Według zapowiedzi prezesa podczas gali w Kinie Amok-Scenie Bajka w Gliwicach wystąpi m.in. big band katowickiej Akademii Muzycznej, a także członkowie i przyjaciele stowarzyszenia.

Ryciak wyraził nadzieję, że być może na koncert przyjadą także jedni z ostatnich żyjących założycieli i pierwszych sympatyków ŚJC – Jan Kwaśnicki oraz prof. Andrzej Schmidt. Ich obecność, dodał prezes, zależy jednak od stanu zdrowia sędziwych jazzmanów.

Trwa ładowanie wpisu

Działający w Gliwicach ŚJC liczy obecnie ponad 40 członków. Przed kilkoma tygodniami, z powodów finansowych, stowarzyszenie musiało opuścić zajmowany dotychczas lokal przy pl. Inwalidów Wojennych. Teraz wydarzenia organizowane przez ŚJC odbywają się gościnnie na scenie gliwickiego klubu muzycznego 4Art.

„Nie wiemy, czy zadomowimy się tam na dłużej. Na razie chcemy się skupić na jubileuszu. Potem będziemy myśleć, co dalej, co z nowym sezonem. Kilka pomysłów już mamy, ale podstawią kwestią jest finansowanie. Sam klub nie stanowi jednak naszego +być albo nie być+, bo możemy koncertować na gościnnych scenach. Przede wszystkim potrzebujemy biura” – powiedział Ryciak.

Stowarzyszenie muzyczne Śląski Jazz Club – najstarsze stowarzyszenie jazzowe w Polsce – powstało przed 60 laty w Zabrzu, choć szybko przeniosło się do Gliwic. Pomysłodawcami stworzenia byli młodzi muzycy, którzy chcieli profesjonalnie zająć się jazzem. Zebranie założycielskie odbyło się 19 października 1956 r., a pierwszym prezesem został Jan Piotrowski.

Ryciak przypomniał, że będące organizacją non profit stowarzyszenie od początku swej działalności skupia jazzmanów i sympatyków jazzu oraz zajmuje się promocją szeroko pojętej muzyki jazzowej i improwizowanej. „Naszą ideą jest organizowanie koncertów w warunkach klubowych, gdzie muzycy są niemal na wyciągnięcie ręki, można zobaczyć z bliska, jak grają, a w przerwach z nimi porozmawiać” – dodał.

Oprócz koncertów ŚJC organizuje także cykliczne jam sessions m.in. w tematyce jazzu tradycyjnego czy bluesa. Stowarzyszenie jest także organizatorem dorocznego festiwalu promującego młodych muzyków - Jazz w Ruinach, który odbywa się latem w klimatycznych Ruinach Teatru Victoria w Gliwicach.