"Kamienie na szaniec", jeden z najbardziej oczekiwanych polskich filmów w roku 2014, miał w poniedziałek swoją uroczystą premierę. W warszawskim Teatrze Narodowym obejrzeli go między innymi prezydent Bronisław Komorowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski oraz aktorzy i twórcy filmu.

Debiutująca na wielkim ekranie Sandra Staniszewska, wcielająca się w rolę filmowej Hali Glińskiej, nie ma wątpliwości, że udział w produkcji to doskonały krok w przyszłość. "Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że kolejne rzeczy, przy których będę pracować będą na tym samym poziomie, bądź jeszcze lepsze" - mówi Sandra Staniszewska.

Na premierze obecny był również Dawid Podsiadło, który stworzył specjalny utwór na potrzeby filmu, pod tytułem "4:30". "Wiedziałem, że ten film nie będzie obojętny. Będzie wzbudzał kontrowersje; jedni będą uważać go za totalne przekłamanie, inni stwierdzą, że to piękna interpretacja i pomnik ku pamięci bohaterów tamtych dni. Chciałem, żeby moja piosenka, która wybrzmiewa na napisach końcowych, nie była obojętna. Powinna wydłużyć wzruszenie" - mówi Dawid Podsiadło.

Film "Kamienie na szaniec" trafi do polskich kin już w piątek 7 marca. Patronat nad filmem sprawuje Polskie Radio.