Superman raz jeszcze, od początku. No, może niezupełnie, bo młodego Clarka Kenta poznajemy już jako reportera jednej z pomniejszych gazet w Metropolis, który po mieście śmiga w dżinsach oraz T-shircie z charakterystycznym symbolem. Tom według scenariusza Granta Morrisona to kolejna propozycja z serii „Nowe DC Comics”, przedstawiającej losy znanych bohaterów ze świeżej perspektywy. Jest to co prawda pozycja nierówna, ale dobrze rokująca, bowiem Superman to jeszcze młokos, który dopiero toruje sobie drogę do miana obrońcy Metropolis i ucieka się do brutalności oraz podstępu, o jakie byśmy go nie podejrzewali. Na kartach komiksu pojawia się też jego nemezis, genialny naukowiec Lex Luthor, którego celem jest poznanie mocy Supermana. Zapewne to drugi tom pokaże, na co stać mierzącego się z legendą szkockiego autora.
Superman i ludzie ze stali | scenariusz: Grant Morrison, ilustracje: Andy Kubert | Egmont Polska 2013 | Recenzja: Bartosz Czartoryski | Ocena: 4 / 6