Brawurowa rola Hushpuppy w dramacie przygodowym "Bestie z południowych krain" zapewniły Quvenzhane Wallis uznanie krytyków filmowych na całym świecie. Ukoronowaniem zachwytów nad talentem dziewięciolatki jest nominacja do Oscara w kategorii najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Dziewczynka tym samym przeszła do historii Hollywood, stając się najmłodszą nominowaną do Nagrody Akademii.
Dotychczasową posiadaczką tytułu najmłodszej aktorki, jaka pojawiła się pośród nominowanych do Oscara była 10-letnia Tatum O'Neal. Córka znanego aktora Ryana O'Neala zadebiutowała na dużym ekranie w 1974 r. u boku ojca w komediodramacie "Papierowy księżyc", zdobywając powszechny aplauz. Młodocianą aktorkę nagrodzono słynną pozłacaną statuetką w kategorii najlepszej aktorki drugoplanowej i do dziś pozostaje ona najmłodszą laureatką Oscara. W kuluarach Hollywood szepcze się jednak, że tegoroczna ceremonia wręczenia Nagród Akademii może doprowadzić do zmiany warty i tytuł przypadnie Quvenzhane Wallis.
Dziewczynka wzięła udział w castingu do roli Hushpuppy, mając zaledwie 5 lat. Nazie, jak mówią na nią najbliżsi, zrobiła piorunujące wrażenie na reżyserze Benhu Zeitlinie, który wprowadził nawet kilka zmian do scenariusza "Bestii z południowych krain", by uwydatnić niezwykłą osobowość swojej małej aktorki. Sukces filmu "Bestie z południowych krain" przypisywany jest głównie roli Quvenzhane - widzowie pokochali rezolutną dziewczynkę, która dzięki wewnętrznej sile i nabytej mądrości życiowej stawiła czoła trudnej codzienności i wyszła zwycięsko z opresji.
W tym roku Quvenzhane Wallis zobaczyć będzie można u boku Brada Pitta w dramacie "Twelve Years A Slave". Prywatnie dziewczynka mieszka z rodzicami w miasteczku Houma w Luizjanie, gdzie uczęszcza do szkoły podstawowej Honduras Elementary School.