Podczas elektronicznego głosowania została wprowadzona piosenka spoza listy - "Twój ból jest lepszy niż mój" Kazika i doszło do ingerencji w kolejność utworów, a unieważnienie piątkowej Listy Przebojów Trójki nie ma nic wspólnego z cenzurą - zapewniła prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska.

W związku z zamieszaniem wokół ostatniej edycji Listy Przebojów Trójki i piosenki "Twój ból jest lepszy niż mój" Kazika oświadczenie wydała prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska.

"Podczas elektronicznego głosowania została wprowadzona piosenka spoza listy i doszło do ingerencji w kolejność utworów. Wskutek tego wynik końcowy nie odzwierciedlał głosowania słuchaczy. W tej chwili będziemy sprawdzać, czy nastąpiło to w wyniku błędu informatycznego, czy też była to ingerencja z zewnątrz. Z pewnością ta sprawa zostanie dogłębnie zbadana i wyjaśniona i wtedy będzie można podjąć decyzję, co do ewentualnych kolejnych działań: albo w zakresie systemu informatycznego, albo ewentualnych kroków prawnych" - zaznaczyła Kamińska.

Zapewniła, że unieważnienie piątkowej Listy Przebojów Trójki nie ma nic wspólnego z cenzurą. "Oskarżenia takie są kłamliwe i niesprawiedliwe, gdyż to właśnie redakcja podjęła natychmiastowe działania, by odkryć prawdę i podać ją do publicznej wiadomości. Właśnie po to, aby słuchacze mieli poczucie i gwarancję, że głosowanie odbywa się w sposób absolutnie bezpieczny i uczciwy, w tej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem było unieważnienie tego notowania przez dyrekcję Programu Trzeciego" - powiedziała prezes radia.

Wcześniej dyrektor i redaktor naczelny radiowej "Trójki" Tomasz Kowalczewski wydał oświadczenie, w którym poinformował, że unieważniono głosowanie, podczas którego piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" znalazła się na pierwszym miejscu zestawienia rozgłośni. "Podczas głosowania został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy" - napisano.

W reakcji na unieważnienie głosowania z Trójki odszedł - według relacji medialnych - prowadzący listę Marek Niedźwiecki. Zakończenie współpracy z Trójką zapowiedzieli też artyści, m.in. Tomasz Organek. Z kolei Dawid Podsiadło nie chce, aby Trójka grała jego utwory.

W sprawie głos zabierali też politycy. "Usunięcie piosenki Kazika z LP @RadiowaTrojka jest skandaliczne. Pamiętajmy, wirus atakuje płuca, a nie zdrowy rozsądek" - napisała na swoim profilu na Twitterze wicepremier Jadwiga Emilewicz. Do swojego wpisu wicepremier dołączyła pismo, które w niedzielę skierowała do szefa RMN Krzysztofa Czabańskiego. Czytany w nim, m.in., że sobotnia decyzja o usunięciu z Listy Przebojów na antenie Trzeciego Programu Polskiego Radia piosenki Kazika "słusznie wywołała oburzenie słuchaczy i artystów".

"Ostatni raz tego typu ingerencji, w coś co nigdy nie może być przedmiotem cenzury dokonano w 1984 roku. Miałam wtedy jedenaście lat i doskonale pamiętam werble z +To tylko tango+ Maanam, w miejscu ocenzurowanych przez ówczesne władze utworów zespołu" - napisała Emilewicz. Jak oświadczyła w piśmie do Czabańskiego, "liczy, że Rada Mediów Narodowych podejmie szybkie i zdecydowane kroki w sprawie wyjaśnienia incydentu oraz powrotu piosenki na fale radiowej Trójki".

Podobnie sytuację ocenił europoseł PiS Joachim Brudziński. "Zdejmowanie informacji o wygranej piosenki Kazika, jest albo przejawem głupoty albo czyjejś złej woli" - napisał na Twitterze.

"Zdarza się, że niektórzy artyści śpiewają głupstwa. Nawet bulwersujące. Ale jednak bardziej bulwersujące jest zdejmowanie piosenki za nieprawomyślność. To chyba jakaś prowokacja" – napisał na Twitterze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

Stanisław Tyszka (PSL-Kukiz15) poinformował na Twitterze, że przedstawiciel Kukiz'15 w Radzie Mediów Narodowych złoży wniosek o odwołanie prezes Polskiego Radia za tolerowanie cenzurowania piosenki. Kukiz'15 chce też otwartego konkursu na to stanowisko - dodał.

Społeczny doradca prezydenta prof. Zybertowicz pytany w niedzielę w Śniadaniu Polsat News, o kondycję mediów publicznych w kontekście usunięcia piosenki "Kazika" z pierwszego miejsca na liście powiedział, że nie jest "ukontentowany z tej kondycji". "Nie wiem, jaki rzeczywiście był ten proces decyzyjny (dotyczący zdjęcia z serwerów Polskiego Radia informacji o notowaniu i piosence, która wygrała piątkowe notowanie - PAP), ale zdaje się, że gorliwość zamieniła się w nadgorliwość i że ta nadgorliwość powoduje obniżenie jakości komunikacji w sferze mediów publicznych" - stwierdził.

Dopytywany przez uczestników rozmowy w Polsat News czy prezydent Andrzej Duda zabierze głos w tej sprawie, Zybertowicz powiedział, że nie do końca wie, po co głowa państwa miałaby zabrać głos, skoro jednoznacznie taką formę nadgorliwości skrytykowały dwie bardzo ważne dla kierownictwa obozu rządzącego osoby. "Nie wykluczam, że prezydent zabierze głos, bo wszelkie formy cenzury artystycznej są mu obce" - powiedział prezydencki doradca.

Piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", którą można obejrzeć na kanale na YouTube, nawiązuje do wizyty 10 kwietnia br. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, pomimo zamknięcia nekropolii dla odwiedzających groby z powodu epidemii koronawirusa. Piosenka ta w piątek znalazła się na pierwszym miejscu cotygodniowej Listy Przebojów Trójki, ale informacja o tym została zdjęta ze strony listy.