Polska prapremiera spektaklu "Hobbit" na podstawie powieści J.R.R. Tolkiena odbędzie się 11 maja w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku - poinformowano w środę na konferencji prasowej w białostockim teatrze.

Dyrektor Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki Piotr Półtorak poinformował, że teatr nabył na trzy lata z USA licencję na ten spektakl - jako jedyny teatr w Polsce i jeden z pierwszych w Europie, "jeśli nie pierwszy". Półtorak dodał, że prace nad zdobyciem tej licencji trwały około roku.

Reżyserem sztuki w Białymstoku jest Grzegorz Suski, który - jak mówił - myślał o realizacji "Hobbita" przez wiele lat, ale zawsze sprawa rozbijała się właśnie o licencję.

Białostocki Teatr Dramatyczny zapowiada spektakl w materiałach informacyjnych jako "opowieść o przyjaźni oraz współpracy często diametralnie różnych nacji, które potrafią się zjednoczyć przeciwko złu".

"To będzie +Hobbit+, czyli książka Tolkiena, ale nie żaden bryk sformowany na tej książce, tylko normalnie zaadaptowana wersja sceniczna tej książki" - powiedział dziennikarzom reżyser. Suski ocenił, że być może teatr dostał licencję na spektakl dlatego, że twórcy postanowili, że zrobią sztukę "tak, jak chciał Tolkien, czyli bez żadnych odniesień do współczesności, do aktualności" jako przedstawienie oparte na "wyobraźni, bogatym świecie, mitologii", które stworzył Tolkien.

Spektakl ma być widowiskiem z bogatą scenografią, kostiumami, elementami dźwiękowymi, akrobatyką. Jest skierowany - jak mówił Piotr Półtorak - do jak najszerszego grona odbiorców, nie tylko np. do fanów filmowej wersji "Hobbita" (trylogii) w reżyserii Petera Jacksona. Będzie to przedstawienie dla całych rodzin, ludzi młodych.

"Będzie to spektakl bardzo widowiskowy. Nie rezygnujemy ze wszystkich stworów, które pojawiają się na kartach powieści. Pojawi się smok Smaug, będą gobliny, pająki, wargowie. To wszystko będzie, więc myślę, że będzie to fascynująca sprawa" - zachęcał reżyser.

W obsadzie jest 33 aktorów. Reżyser mówił, że "tylko w Białymstoku" udało się taką obsadę zapewnić. Podkreślał, że w Białymstoku są odpowiednie pracownie, zaplecze do charakteryzacji, świateł, dźwięków. "Chcemy wykorzystać całą machinę teatru do tego, żeby zrobić świetne widowisko" - mówił Suski. Dodał, że twórcom chodzi też o to, by młodzi przyszli na "Hobbita" i "zachwycili się w ogóle teatrem", a potem także chodzili na inne przedstawienia.

Króla krasnoludów Thorina Dębową Tarczę zagra Piotr Szekowski. "Dla mnie to jest jakby taka pierwsza przygoda, mająca aż tak duży potencjał aktorski, nie tylko od strony koncepcyjnej, tekstowej, może atrakcyjności samego tytułu i Tolkiena, ale od strony pracy" - mówił aktor. Dodał, że reżyser chce, by stworzył postać krasnoluda, który "nie jest człowiekiem". "Lubię takie zadania" - dodał.

Odtwórczyni roli wojowniczki elfów - Monika Zaborska - zaznaczyła, że reżyser przekonywał aktorów, żeby grając w "Hobbicie" cofnęli się do swojego dzieciństwa, świata baśni i na tej podstawie budowali postacie. W imieniu aktorów dziękowała za taką możliwość.

Teatr Dramatyczny jest placówką samorządu województwa podlaskiego. Obecny na konferencji marszałek województwa Artur Kosicki powiedział, że samorząd województwa wspiera takie inicjatywy. "Przedsięwzięcie się szykuje naprawdę ciekawe" - mówił Kosicki.

Teatr już uruchomił sprzedaż biletów na "Hobbita". 24 marca i 31 marca zaplanowano imprezy towarzyszące przygotowaniom do premiery. 24 marca - dzień przed światowym dniem czytania Tolkiena, odbędzie się aktorskie czytanie "Hobbita", a 31 marca w ramach dnia otwartego w teatrze będzie można obserwować przygotowania.