Dziś każdy może być twórcą. Dzięki smartfonom i aparatom z wbudowanymi kamerami dobrej jakości „kręcimy” filmy i dzielimy się z nimi na portalach społecznościowych. Często filmy ilustrujemy znanymi utworami muzycznymi często łamiąc prawa autorskie. Jak zrobić to legalnie i z poszanowaniem twórców?

Nawet w przypadku filmów niekomercyjnych czy amatorskich, konieczna jest zgoda twórcy utworu muzycznego na wykorzystanie go w filmie i rozpowszechnienie video w Internecie (fakt, iż nie czerpiemy korzyści majątkowych z udostępnienia filmu, jest w tym wypadku bez znaczenia). Również nieistotna jest długość fragmentu, który używamy. Nawet w przypadku pięciosekundowego fragmentu utworu konieczne może okazać się uzyskanie zgody na jego wykorzystanie.

Od tej ogólnej reguły istnieją jednak wyjątki. Są nimi dozwolony użytek osobisty (pozwalający nam na dzielenie się utworem z cudzą muzyką w gronie rodziny i znajomych), prawo cytatu i wyjątek edukacyjny, pozwalający na wykorzystanie cudzych utworów bez zgody autora, ale wyłącznie w celach dydaktycznych. Warto również zwrócić uwagę, na czasowy charakter autorskich praw majątkowych, który powoduje, ze po upływie określonego czasu, nie musimy mieć zgody na wykorzystanie utworu.

Po 70 latach od końca roku kalendarzowego, w którym zmarł autor utworu, dzieło przechodzi do domeny publicznej i na jego wykorzystanie nie potrzebujemy zgody ani spadkobierców ani innych podmiotów. Nie znaczy to oczywiście, że możemy korzystać z cudzego dzieła tak, jakby było naszym własnym. Wygaśnięcie autorskich praw majątkowych jest bez wpływu na konieczność poszanowania praw osobistych twórcy. Krótko mówiąc, musimy zawrzeć informację o autorze utworu.

Natomiast w przypadku dzieł muzycznych do których autorskie prawa majątkowe nie wygasły, by móc je zgodnie z prawem umieścić je we własnym filmie, konieczne jest uzyskanie zezwoleń. Możemy zgłosić się bezpośrednio do twórcy utworu (autora muzyki) albo podmiotu uprawnionego do rozporządzania autorskimi prawami majątkowymi do interesującego nas dzieła (np. wydawnictw, firm fonograficznych), wskazując jaki utwór chcemy umieścić w filmie i w jaki sposób chcemy z niego korzystać (poprzez określenie pól eksploatacji utworu). Jeżeli twórca/podmiot uprawniony zgodzi się na wykorzystanie danego utworu, jako ścieżki dźwiękowej do naszego filmu, wyrażenie zgody następuje najczęściej poprzez zawarcie umowy licencyjnej. W przypadku utworów słowno-muzycznych, których inny podmiot jest twórcą muzyki a inny tekstu do niego, konieczne będzie uzyskanie zezwolenia zarówno kompozytora jak i autora warstwy tekstowej.

Drugim sposobem uzyskania zezwolenia jest zgłoszenie się do odpowiedniej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Kontakt z organizacją zbiorowego zarządzania jest też dobrym rozwiązaniem w przypadku utworów, których autorów nie znamy lub nie wiemy, kto jest dysponentem praw majątkowych. Co więcej, na mocy odpowiednich umów z organizacjami zbiorowego zarządzania z innych krajów, mogą one również udzielać licencji na zagraniczne utwory muzyczne.

W Polsce, organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi w zakresie utworów muzycznych i słowno-muzycznych są: Stowarzyszenie Autorów ZAiKS; Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych SAWP, Związek Artystów Wykonawców STOART oraz Związek Producentów Audio-Video ZPAV.

Mimo, że uzyskanie zezwolenia wymagać będzie od nas pewnych zabiegów i może wydawać się czasochłonne, warto o tym pamiętać, gdyż korzystanie z cudzej twórczości bez zezwolenia, może być złamaniem prawa i skutkować odpowiedzialnością cywilną (w tym m.in. odpowiedzialnością odszkodowawczą), a w niektórych przypadkach nawet odpowiedzialnością karną (np. w przypadku rozpowszechnienia cudzego dzieła bez uprawnień).

Dlatego też, jeżeli uzyskanie zezwolenia jest dla nas niemożliwe bądź utrudnione, a opłata licencyjna zbyt wysoka, zamiast łamać prawa twórców i narażać się na odpowiedzialność prawną, warto rozważyć wykorzystanie utworu np. z serwisów umożliwiających darmowe i legalne korzystanie z cudzej twórczości.

Sara Dobrzańska
Artykuł powstał we współpracy z Fundacją Legalna Kultura. Istnieje już Baza Legalnych Źródeł, która daje dostęp do zasobów kultury zgodnie z prawem i wolą twórców. Baza znajduje się tutaj>>>