Opole jest gotowe przejąć rolę organizatora Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej - poinformował w niedzielę prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Oświadczenie ma związek z serią rezygnacji artystów z udziału w tegorocznej edycji imprezy, która ma się odbyć na początku czerwca

Według informacji zamieszczonych w mediach społecznościowych rezygnację z występów złożyło kilkunastu wykonawców, wśród których jest m.in. Maryla Rodowicz, Andrzej Piaseczny i Kombii.

"Szanowni Państwo, przygotowania do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu obciążone są problemami, jakie nie miały miejsca w ponad półwiecznej historii festiwalu. W związku z tym, że miasto jest właścicielem marki +Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu+ informuję, że Opole jest gotowe, aby przejąć rolę organizatora tego przedsięwzięcia" - napisał Wiśniewski w oświadczeniu przesłanym do PAP.

"Zamknie to spekulacje dotyczące kontekstu politycznego w procesie doboru artystów na tegoroczny festiwal i da artystom gwarancję swobody występu, a publiczności dostęp do atrakcyjnej oferty" - dodał.

Prezydent proponuje, by program festiwalu powstał w Akademii Polskiej Piosenki, w skład której wejdą przedstawiciele miasta Opole, telewizji, artyści o uznanym dorobku, organizacje artystów, a także przedstawiciele publicznych i komercyjnych rozgłośni radiowych. Akademia ma być powołana przy Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Według pomysłu samorządowca scenariusze koncertów i umowy z artystami przygotowywać będzie Narodowego Centrum Polskiej Piosenki w Opolu.

Zgodnie z propozycją miasta, po stronie TVP pozostanie produkcja (realizacja TV, produkcja sygnału, scenografia itp.). Telewizja zachowa także wpływy z reklam i dystrybucji biletów. Koszty partycypacji finansowej nie będą istotnie odbiegały od dotychczas przewidywanych między partnerami.

"Oczywistym jest, że wydarzenia ostatnich dni uniemożliwiają realizację zawartej między Miastem a TVP umowy, w związku z tym zmienić powinien się także termin festiwalu. Podkreślam, że moja propozycja i apel wywodzą się z troski o markę KFPP w Opolu, na którą Opole i TVP pracowały od ponad pół wieku. Moim zdaniem to jedyne wyjście z tej trudnej zarówno dla artystów, Telewizji jak i dla Miasta sytuacji" - napisał prezydent Wiśniewski.