Zastępca dyrektora Muzeum Emigracji w Gdyni Sebastian Tyrakowski powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że jest to pierwsze przedsięwzięcie na tak wielką skalę realizowane przez placówkę.
"Tak naprawdę idea tego utworu wywodzi się z misji naszego muzeum – od samego początku naszego funkcjonowania staramy się nie tylko prezentować historię emigracji z ziem Polski, ale też podkreślać wątek emocji. Ponieważ emigracja i podróż to są emocje – radość, smutek, rozczarowanie, euforia. Często są to bardzo trudne emocje. Chcąc przekazać to w sposób interdyscyplinarny doszliśmy do wniosku, że piękną formą i językiem, które mogą to wszystko wyrazić jest muzyka" – dodał Tyrakowski.
Jan A.P. Kaczmarek podkreślił, że "EMIGRA - Symfonia bez końca" jest dla niego czymś w rodzaju "metafory życia".
"Skąd ten tytuł? Emigracja jest takim procesem, który nigdy się nie kończy. Ludzie się przemieszczają: dobrze, gdy robią to z własnej woli, gorzej, jak muszą to robić w cierpieniu" – dodał muzyk.
Wyjaśnił, że jego kompozycja składa się z sześciu części, są to: uwertura, marzenie, pożegnanie, intermezzo, nowy świat i pamięć.
Kaczmarek przyznał, że nie trzeba go było długo przekonywać do napisania utworu.
"Jestem przecież emigrantem i mogłem w tej kompozycji opowiedzieć sam o sobie, wyrazić swoje przeżycia. W ten sposób może to być uczciwe i autentyczne. To mi się wydawało najłatwiejsze, w muzyce bowiem dzieło z tezą, które chce być encyklopedią jest zawsze ryzykowne i skazane na klęskę" – mówił kompozytor.
Utwór orkiestrowy Kaczmarka prezentowany będzie, z wykorzystaniem multimediów: projekcji światła i wizualizacji, w które wkomponowano zbiory gdyńskiej placówki muzealnej, m.in. listy, dokumenty, pamiętniki, fotografie, rzeczy osobiste podróżujących emigrantów.
"Dla kompozytora jest to satysfakcja, ponieważ z reguły poruszamy się w żywiole tylko dźwięków. I kiedy naszą wyobraźnię można też delegować na obszary obrazu, filmu czy słowa to jest to zawsze jakaś przygoda, która bywa, że nas uskrzydla" – powiedział Kaczmarek, który jest też współautorem pozamuzycznej koncepcji sobotniego widowiska.
Na scenie wystąpi ponad 100 artystów z Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot oraz Akademickiego Chóru Uniwersytetu Gdańskiego, na czele z dyrygentem Wojciechem Rajskim.
Podczas koncertu pojawi się też grupa 10 perkusistów. "Nazwałem tę grupę +Stany Zjednoczone perkusji+. Oni posadzeni w pierwszym rzędzie będą bębnić. Dla mnie w tym dziele, które jest połączeniem metafizyki, delikatnych emocji i nostalgii uderzenie perkusji w kontrze, dające takie +bum+, jest bardzo ważne. Każdy bowiem kto jest emigrantem lub zasiedział się trochę za granicą wie, że taka brutalna pobudka, jaką emigrant często przeżywa, jest częścią jego życia" – mówił artysta.
Według Rajskiego, w utworze przebija się "nuta nostalgii i zamyślenia". "Gdybym nie wiedział kto to napisał, to i tak domyśliłbym się, że jest on autorstwa Jana A.P. Kaczmarka" – zaznaczył.
Jan A.P. Kaczmarek urodził się 29 kwietnia 1953 r. w Koninie. Debiutował jako kompozytor i wykonawca muzyki dla Teatru Ósmego Dnia i dla stworzonej przez siebie Orkiestry Ósmego Dnia, stażował w awangardowym Teatrze Laboratorium Jerzego Grotowskiego. Pod koniec lat 80. ub. wieku osiadł na stałe w Los Angeles.
Laureat Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel" ("Finding Neverland", 2004, reż. Marc Foster), nominowany do Złotych Globów i nagrody Brytyjskiej Akademii Filmowej, jest dzisiaj jednym z najwybitniejszych w świecie kompozytorów muzyki filmowej.
Stworzył ścieżki dźwiękowe do kilkudziesięciu filmów m.in. "A City of a Dead Woman" (reżyseria Angela Ismailos), "Całkowite zaćmienie", "Plac Waszyngtona" i "Trzeci cud" (reż. Agnieszka Holland), "Evening" ("Wieczór", reż. Lajos Koltai), "The Visitor" ("Spotkanie", reż. Tom McCarthy), "Bracia Karamazow" (reż. Petr Zelenka), "Hachiko" ("Mój przyjaciel Hachiko", reż. Lasse Hallstrom), "War & Peace" ("Wojna i pokój", reż. Robert Dornhelm), "Unfaithful" ("Niewierna", reż. Adrian Lyne), a także symfoniczne utwory koncertowe. Komponował też dla czołowych amerykańskich teatrów. Jest członkiem Amerykańskiej i Europejskiej Akademii Filmowej.
Jest twórcą i dyrektorem odbywającego się od 2011 r. Transatlantyk Festival.
Muzeum Emigracji w Gdyni, jako miejska placówka, otwarte zostało 16 maja 2015 r. Placówka przybliża historię emigracji z ziem polskich od XIX wieku do czasów współczesnych. Mieści się w zaadaptowanym do tego celu Dworcu Morskim i przylegającym do niego Magazynie Tranzytowym powstałym w latach 30. XX wieku na terenie portu w Gdyni. Obiekty te przez lata służyły obsłudze polskiego ruchu emigracyjnego, stąd wypływały m.in. transatlantyki "Piłsudski", "Batory", "Sobieski" i "Chrobry".